Użytkownik Tomasz Bauer napisał:

>
> P.S. A propos postu Marty. Rosa rugosa, przynajmniej teoretycznie jest
> dostępna w szkólce w Broniszach.


Niezbyt ściśle napisałam - rugosa raczej jest dostępna wszędzie, z
innymi gatunkami gorzej.
Wiele z nich rośnie dziko w Polsce, może warto wybrać się w teren.
Wiele z krzewów, które wymieniłeś łatwo sie ukorzenia - na pewno nie
unikniesz powtórzenia gatunków i odmian:-)
Teraz doskonały czas na pozyskanie sadzonek:-) Warto spróbować, to nic
nie kosztuje:-)

Wracajac do poprzedniego postu - budleja pod lasem to nie jest dobry
pomysł, ona lubi pełne słońce. W naszym klimacie wymaga okrywania.
Jednak warta zachodu - to piękny krzew.
Kaliny poznasz po łacińskich nazwach - niestety:-) tudzież po lisciach
jak amsz wprawę:-)
Do żywopłotu koralowa 'Roseum' ( buldeneż) i hordowina - polecam z
czystym sumieniem.
Tylko to spore krzewy.

Natomiast co do jabłoni - hmm... u mnie rośnie kilka, wściekle owocują -
jak nie pozbierasz owoców na czas (w żywopłocie moze być cięzko) to będą
tam roje os.
Moze lepiej wydzielić miejsce na kilka drzewek owocowych skoro masz dużą
działkę.


Pozdrawiam
Marta

PS. Leszczyny o kolorowych liściach mi przyszły do głowy, bo sama je
dosadzałam ostatnio:-)