Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PowerBox" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a fe...
Date: Sat, 1 Feb 2003 19:07:37 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <b1h2mp$qus$1@news.tpi.pl>
References: <1...@2...17.236.86> <b17ela$ccn$1@news.tpi.pl>
<b18f3n$2ldi$1@news2.ipartners.pl> <b18hrh$5gr$1@news.tpi.pl>
<d...@4...com> <b18tul$e7o$1@news.tpi.pl>
<i...@4...com> <b19dfj$j1o$1@news.tpi.pl>
<8...@4...com> <b1evur$78e$1@news.tpi.pl>
<1...@4...com>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1044123170 27612 217.97.60.77 (1 Feb 2003 18:12:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Feb 2003 18:12:50 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: a fe...
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:184968
Ukryj nagłówki
> Miałem na myśli nieco inną sytuację. Zarabiającego 2000 PLN profesora
> uniwersytetu traktuję z reguły za bardziej wartościową osobę, niż w
> pełni dyspozycyjnego pracownika "Coca-Coli", który za dwa razy tyle
> przez kilka godzin dziennie księguje operacje na kontach.
> Produktywność pracownika nie zawsze jest "policzalna".
- wielu profesorów, gdyby nie działalność dydaktyczna niczego wartościowego
by nie wytwarzali, czym inne osoby były by zainteresowane by kupić.
Prześlinianie kwitów jeśli nikomu nic nie daje jest nieproduktywne.
Oczywiście wielu profesorów spełnia niezwykle ważną rolę, co potwierdza
fakt, że więksi producenci sami finansują badania naukowe. Jeśli ktoś
wymyśli jak firma może zyskać milion $ to wynagrodzenie będzie też
proporcjonalne. Tutaj nie ma naciągania wyników prac, bo rzeczywistości w
postaci taśmy produkcyjnej też nie da się naciągnąć. Wracając do
działalności dydaktycznej, która wielu teoretykom ratuje tyłek przed
przekroczeniem cienkiej, lecz wyraźnej linii pasożytnictwa - no cóż
wszystko, co mogę powiedzieć, to zauważyć fakt, że system w jakim on pracuje
nie jest rynkowy i nie możemy porównywać wprost do pracownika z systemu
rynkowego.
> >Natomiast jasne jest, że dzięki chęciom można mieć wpływ na
> >fizyczne, realne usunięcie uszkodzenia (co nie zmienia faktu, że
uszkodzenie
> >kiedyś istniało).
>
> :-)
> A "uszkodzenie" jest - wg Ciebie - elementem "rzeczywistości
> obiektywnej" czy "stanu świadomości"?
- jeśli dobrze pamiętam wątek(sporo wyciąłeś) - to uszkodzenie jest
elementem rzeczywistości i dzięki temu potencjalnie może być również
elementem świadomości.
:-)
|