Data: 2008-09-26 09:18:40
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:47:26 +0200, medea napisał(a):
> (...)Odczułam ulgę, kiedy to się w końcu stało.
Ja też. Z tych samych powodów, co Ty.
Ludzie, którzy histeryzowali publicznie, nakręcając się, rownie szybko o
Nim zapomnieli - i nie wynika to z ich katolicyzmu, lecz z paskudnej
natury, podobnej do osób, występujących u Drzyzgi.
Ludzie, którym naprawdę śmierć Karola Wojtyły zadała wielki ból, nosza go
(Jego i ten ból) w sercach do dziś i póki życia.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|