| « poprzedni wątek | następny wątek » |
611. Data: 2008-09-27 11:38:04
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęcbnet pisze:
> Nie jestem Matką Teresą, a chyba wielu mnie za kogoś takiego
> uparcie chce brać, czyniąc mi pretensje gdy zauważą swój błąd,
> który chętnie uznają i ogłaszają jako "dowód" na moją "diabelskość".
>
> Np ty: dlaczego starasz się mi "pomóc zrozumieć" jaki jestem "zły"?
>
Czujesz sie po swoich dawnych przeżyciach "naznaczony" przez Boga?
W sumie odpowiedź jest oczywista - na pewno tak.
Trudno byłoby się nie czuć, będąc przekonanym o tym, że faktycznie [w
tak dobitny sposób] doznało się kontaktu z Bogiem. W końcu to on sam do
Ciebie przyszedł, a nie odwrotnie. Nie przychodzi przecież ot tak.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
612. Data: 2008-09-27 11:43:08
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęUżytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbl5v8$4rk$1@news.onet.pl...
> tak dobitny sposób] doznało się kontaktu z Bogiem. W końcu to on sam do
> Ciebie przyszedł, a nie odwrotnie. Nie przychodzi przecież ot tak.
Jak odróżnić nawiedzenie przez Boga od nawiedzenia przez szatana ? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
613. Data: 2008-09-27 11:48:17
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęUżytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbl0e6$b1v$1@node1.news.atman.pl...
> Np ty: dlaczego starasz się mi "pomóc zrozumieć" jaki jestem "zły"?
To taka moja wada, jak już pisałem o moim zachowaniu byciem "pomocnikiem
Pana Boga" w rodzaju Amelii, dużo wstydu mi to przyniosło, a tu znowu jakiś
Cbnet prowokuje to zachowanie u mnie,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
614. Data: 2008-09-27 11:54:44
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęSpójrz na siebie: jestes szarą eminencją tego co beznadziejnie
i najbardziej chore np na psp.
Nie uderzasz jak wariat, ale pozwalasz działać np Redartowi,
albo XL, czy michałowi, albo Ewce, a kiedy widzisz że sobie nie
radzą - wtedy dopiero niezawodnie wkraczasz z pomocą.
Kiedyś, początkowo (dawno temu) uważałem cię za zabawnego
dziwaka, a później zauważyłem że jesteś pretensjonalnym palantem.
Kiedy już nie czytałem tych twoich pogiętych pajactw, zauważyłem
(w cytatach) twoje wynurzenia na swój temat jakimi przerzucaliście
się z Amnesiakiem.
Widziałem wcześniej _niejeden_ mniej lub bardziej chory atak na
cbneta, ale pamiętam, że wtedy nie widziałem uprzednio czegoś
równie tak chorego jak to, co obaj z robawieniem pokazywaliście.
IMHO jesteś w tym lepszy od AlleSzui, a dorównują wam obu
w pewnym istotnym stopniu tacy giganci jak XL, czy Sławek [am/pm].
Najwyższa liga popapraństwa jaką kiedykolwiek widziałem w necie.
Inni przy was bledną.
Nawet taki ktoś jak Redart IMHO, który notabene ma w tym wielki
potencjał oraz pasjami uwielbia zanurzać się w "tych rzeczach"
po czubekl głowy jak szalony, ale on gdzieś w tym _zawsze_ ma
świadomość istnienia jakby nikłego cienia szansy, że może się
w tym swoim "nieopamiętywaniu" w jakimś stopniu/zakresie mylić,
podczas gdy wy jakby siedzicie w tym od stóp do głów i nie istnieje
choćby najbardziej nikły promyk nadziei dla żadnego z was na
jakąś zmianę.
Zero. Zupełnie płaski "kardiogram" człowieczeństwa bez szansy
na choćby pojedyńczy, nikły, malusieńki tyci-wyłomik.
Rozmawiam z tobą (ściśle: reaguje na twoje akcje wobec mnie) tylko
dlatego, aby pokazać innym, że można dawać odpór nawet tej klasy
popaprańcom jak np ty.
W tym sensie służysz mi za pewien "model" oraz pretekst i okazję
do czegoś w rodzaju "ćwiczeń" w tym zakresie. ;)
A pozwala mi na to twoja głębia twojej tępej zaciętości.
Coś jeszcze chciałbyś wiedzieć? :)
--
CB
"tren R" <t...@n...sieciowy> napisał(-a)
w wiadomości news:gbjq8c$lkj$1@news.onet.pl:
> czyli odkąd się tu ostatnimi czasy pokazałeś miałeś już ugruntowaną
> ocenę mojej osoby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
615. Data: 2008-09-27 12:01:41
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę - a moze nie ma czego ?
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> wrote in message news:gbl5v8$4rk$1@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
>> Nie jestem Matką Teresą, a chyba wielu mnie za kogoś takiego
>> uparcie chce brać, czyniąc mi pretensje gdy zauważą swój błąd,
>> który chętnie uznają i ogłaszają jako "dowód" na moją "diabelskość".
>>
>> Np ty: dlaczego starasz się mi "pomóc zrozumieć" jaki jestem "zły"?
>>
> Czujesz sie po swoich dawnych przeżyciach "naznaczony" przez Boga?
> W sumie odpowiedź jest oczywista - na pewno tak.
> Trudno byłoby się nie czuć, będąc przekonanym o tym, że faktycznie [w
> tak dobitny sposób] doznało się kontaktu z Bogiem. W końcu to on sam do
> Ciebie przyszedł, a nie odwrotnie. Nie przychodzi przecież ot tak.
no jak sie jest niezbyt bystrym i zadufanym
to tak można sobie uroić
ale - jak sie troche zastanowić to ponoć
wyroki B... są niezbadane
zatem może chodziło o to by ówCzarek zrozumiał
"że - nie dla psa kiełbasa" ????
Może dano mu szanse na poprawę
( drugą szanse jak kiedys uzgodniliśmy)
- tylko on to źle zrozumiał , nie jako ostrzeżenie
a wprost przeciwnie jako naznaczenie do
wyzszych celów ?
i zamiast skromności/pokory
Matki Teresy mamy pychę
i zarozumiałość
może?,może?,może?,....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
616. Data: 2008-09-27 12:04:10
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęZdarza się, że jesteś w tym bardzo napastliwy.
Zdajesz sobie z tego sprawę?
--
CB
"Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisał(-a)
w wiadomości news:gbl6j9$7p0$1@news.onet.pl:
> To taka moja wada, jak już pisałem o moim zachowaniu byciem
> "pomocnikiem Pana Boga" w rodzaju Amelii, dużo wstydu mi to
> przyniosło, a tu znowu jakiś Cbnet prowokuje to zachowanie u mnie,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
617. Data: 2008-09-27 12:14:09
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęNie, nie.
Nie traktuje tego w taki sposób jak sądzisz.
Wiem, że takich osób jak ja jest wiele. :)
Wiem też, że nawet jeśli ktoś jest inny niż ja, to jest niezwykle
cenny dla Boga.
Czy wiesz np, że [jeszcze przed Jezusem] Bóg zabronił myśleć
człowiekowi o sobie w kategoriach "marny pył", "nic nie znaczący
robak", czy "marna istota"?
Dla Boga _każdy_ człowiek jest bardzo-bardzo cenny.
Nawet tacy, którzy są jego wrogami.
A Sąd polegać będzie na tym, że to nie Bóg potępi część istot
człowieczych, ale te istoty potępią same siebie w taki sposób,
że nawet Bóg nie będzie w stanie już im pomóc.
Na tym właśnie polega grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
PS: dopiszę coś więcej wieczorem.
--
CB
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbl5v8$4rk$1@news.onet.pl:
> Trudno byłoby się nie czuć, będąc przekonanym o tym, że faktycznie [w
> tak dobitny sposób] doznało się kontaktu z Bogiem. W końcu to on sam
> do Ciebie przyszedł, a nie odwrotnie. Nie przychodzi przecież ot tak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
618. Data: 2008-09-27 12:31:15
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęUżytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbl35q$dna$1@node1.news.atman.pl...
> Wiem, że takich osób jak ja jest wiele. :)
> Wiem też, że nawet jeśli ktoś jest inny niż ja, to jest niezwykle
> cenny dla Boga.
Muszę przyznać rację. Gdy prawie tydzień temu byłem w kościele miałem
wrażenie że czytanie i kazanie mówi że ktoś inny jest cenny i abym nie
szukał kogoś kto będzie mi się wydawał gorszy i głupszy ode mnie i nie
"dowartościowywał" się pisząc z nim. Na parę dni wrzuciłem Cbneta do KF aby
mnie nie prowokował, ale potem przywróciłem będąc ciekawy czy odpisze
Ikselce..
> Czy wiesz np, że [jeszcze przed Jezusem] Bóg zabronił myśleć
> człowiekowi o sobie w kategoriach "marny pył", "nic nie znaczący
> robak", czy "marna istota"?
A gdzie to napisane? Można znaleźć coś przeciwnego już od Księgo Rodzaju.
> A Sąd polegać będzie na tym, że to nie Bóg potępi część istot
> człowieczych, ale te istoty potępią same siebie w taki sposób,
> że nawet Bóg nie będzie w stanie już im pomóc.
> Na tym właśnie polega grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
A skąd taki pomysł? Gdzie to mamy zapisane?
Wtedy byłoby znacznie gorzej, bo Sąd Ostateczny byłby NIESPRAWIEDLIWY.
Lepiej gdy sądzi Bóg Sprawiedliwy i Miłosierny, bo inaczej święty pokorny
mąż może uznać się za niegodnego a człowiek cyniczny wprost przeciwnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
619. Data: 2008-09-27 13:21:07
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęDnia Sat, 27 Sep 2008 13:48:17 +0200, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:gbl0e6$b1v$1@node1.news.atman.pl...
>> Np ty: dlaczego starasz się mi "pomóc zrozumieć" jaki jestem "zły"?
>
> To taka moja wada, jak już pisałem o moim zachowaniu byciem "pomocnikiem
> Pana Boga" w rodzaju Amelii, dużo wstydu mi to przyniosło, a tu znowu jakiś
> Cbnet prowokuje to zachowanie u mnie,
Może tym razem jesteś naprawdę?
:-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
620. Data: 2008-09-27 13:34:58
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ydqyuo070lat$.1ce6xwq7sa9zy.dlg@40tude.net...
> Może tym razem jesteś naprawdę?
Dużo czasu i wysiłku trzeba na przykład pomóc bliźniemu finansowo i nie
tylko w generalnym remoncie jego domu.
---
Coś takiego:
Moje przyjście na świat było zaplanowane od początku świata, jednak gdyby
moi Rodzice nie spotkali się i każdy miał inną żone/męża wtedy by mnie nie
było na świecie; również konieczne było aby moi Dziadkowie spotkali tego
kogo spotkali, moi pradziadkowie i tak dalej..
Oznacza to że od początku do końca świata jest zaplanowane kto z kim będzie
miał małżeństwo i dzieci. Teraz weźmy chce "być pomocnikiem" i swatką jak w
filmie Amelia (nawet tam swatanie nie wyszło) czyli "pomocą" która nie
wymaga poświęcenia wielu energii ustawia komuś życie a nawet nie wie kto
komu jest planowany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |