a ja ci czarek zazdroszczę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 682

631. Data: 2008-09-29 09:13:02

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wskazuję przyczyny błędów.

Nie każdy w takiej sytuacji popełnia takie błędy.
Redart je popełnia.
Jest zbyt mało intuicyjny IMHO, aby wyciągać trafne wnioski
na podstawie niewielkich "próbek" rzeczywistości.

Możnaby też powiedzieć: Redart najczęściej widzi przedstawienie,
ale nie widzi gry, stąd wnioskuje za bardzo z domysłów...
ale to byłoby chyba zbyt paranoiczne ujęcie. ;)

Kumasz o co biega? :)

--
CB

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gbit8l$t7u$3@news.onet.pl...

> przypomnę ci tylko, że nie kto inny, ale ty twierdzisz, że na podstawie
> tego fragmentu rzeczywistości można wyciągać daleko idące wnioski.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

632. Data: 2008-09-29 09:33:05

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Spokojnie. :)
To był żarcik. :)))

Nie znasz się na żartach??? ;)

--
CB

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gbq3v7$n66$1@news.onet.pl...

> weź głęboki oddech.
> i tak pozostań...
> :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

633. Data: 2008-09-29 09:36:04

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> To jak trening intuicji z zawiązanymi oczami.
> Bardzo pouczające. ;)

Czy weryfikujesz swoją intuicję w realu, czy zadowalasz się nią samą
jako treningiem i weryfikacją równocześnie?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

634. Data: 2008-09-29 09:44:06

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Generalnie: nie weryfikuję.

Trochę oszukałem: w necie też widać, tylko nie jest to takie
"banalne" jak w realu.
To mi wystarcza i nie muszę nic sprawdzać.

Zresztą: co miałbym sprawdzać w jakim celu?
Np kim jest XLa?
Ani nie muszę, ani nie miałbym ochoty tego "potwierdzać",
nawet gdybym miał ku temu okazję.

Bez sensu IMHO. ;)

--
CB

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gbq80d$qm4$4@nemesis.news.neostrada.pl...

> Czy weryfikujesz swoją intuicję w realu, czy zadowalasz się nią samą jako
> treningiem i weryfikacją równocześnie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

635. Data: 2008-09-29 10:01:14

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Generalnie: nie weryfikuję.
>
> Trochę oszukałem: w necie też widać, tylko nie jest to takie
> "banalne" jak w realu.
> To mi wystarcza i nie muszę nic sprawdzać.

Skąd wiesz? Albo - skąd masz tę pewność?

Musisz przecież wiedzieć, że każdy ma jakąś intuicję (jakkolwiek by to
nazywał), i przypuszczam, że każdy sobie coś tam myśli na temat każdego
współdyskutanta, wyobraża sobie go jakoś.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

636. Data: 2008-09-29 10:17:59

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pamiętasz opis vB o terapii grupowej z uwrażliwianiem?

Napisał, że po tej terapii odczuwał ~ból kiedy ktoś rozmawiając z nim
ściemniał, albo kłamał.
Nabył zdolność do bezpośredniej identyfikacji "szczerych intencji"
rozmówcy.
To zdolność czysto intuicyjna.

Zapytaj vB skąd ma pewność, że ktoś kłamie kiedy to czuje w realu.

Ja nie wiem jak ci odpowiedzieć.

--
CB

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gbq93t$nto$2@atlantis.news.neostrada.pl...

> Skąd wiesz? Albo - skąd masz tę pewność?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

637. Data: 2008-09-29 11:16:28

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Zapytaj vB skąd ma pewność, że ktoś kłamie kiedy to czuje w realu.

W realu też mam _prawie_ pewność, że wiem.
Jednak net to co innego.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

638. Data: 2008-09-29 11:46:32

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zależy od siły intuicji.
I od tego jak ją się traktuje, tzn czy się ją lubi u siebie.

Ja swoją uwielbiam.
Dlatego lubię ją - nomen omen - trenować. ;)

--
CB

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gbqdsl$3vi$3@nemesis.news.neostrada.pl...

> W realu też mam _prawie_ pewność, że wiem.
> Jednak net to co innego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

639. Data: 2008-09-30 06:49:01

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbq63k$rdl$1@news2.ipartners.pl...
> Wskazuję przyczyny błędów.
>
> Nie każdy w takiej sytuacji popełnia takie błędy.
> Redart je popełnia.
> Jest zbyt mało intuicyjny IMHO, aby wyciągać trafne wnioski
> na podstawie niewielkich "próbek" rzeczywistości.
>
> Możnaby też powiedzieć: Redart najczęściej widzi przedstawienie,
> ale nie widzi gry, stąd wnioskuje za bardzo z domysłów...
> ale to byłoby chyba zbyt paranoiczne ujęcie. ;)
>
> Kumasz o co biega? :)
>
> --
> CB

No tak, tylko, że to w sumie grupa publiczna psychologiczna.
Narzędziem pracy psychologa nigdy nie będzie bomba atomowa
ani nuż nawet - tylko słowo. Więc z punktu widzenia pacjenta
nie ma żadnej różnicy między teatrem a rzeczywistością
- jeśli lekarz tego wyraziście nie pokazuje. A co dopiero, jeśli
celowo gmatwa granicę między jednym a drugim ...

W jakimś odruchu obronnym ? ;)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

640. Data: 2008-09-30 07:44:44

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlatego lepszy jest dystans i sceptycyzm niż bezkrytyczne
poddawanie się swoim wielkim namiętnościom, które realnie
mogą być tylko nic nie znaczącą iluzją IMHO.

--
CB

Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbsi54$hgs$1@news.onet.pl...

> No tak, tylko, że to w sumie grupa publiczna psychologiczna.
> Narzędziem pracy psychologa nigdy nie będzie bomba atomowa
> ani nuż nawet - tylko słowo. Więc z punktu widzenia pacjenta
> nie ma żadnej różnicy między teatrem a rzeczywistością
> - jeśli lekarz tego wyraziście nie pokazuje. A co dopiero, jeśli
> celowo gmatwa granicę między jednym a drugim ...
>
> W jakimś odruchu obronnym ? ;)))