Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Gustaw H." <n...@n...nocom>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: a jak z glonami w WIEKSZYM oczku wodnym?..
Date: Tue, 04 Jul 2006 11:56:56 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <o...@a...local>
References: <o...@a...local> <e8d6hl$mlk$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline23035.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1152007017 23431 217.113.239.91 (4 Jul 2006 09:56:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Jul 2006 09:56:57 +0000 (UTC)
X-User: gucio101
User-Agent: Opera Mail/9.00 (MacPPC)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:193546
Ukryj nagłówki
On Tue, 04 Jul 2006 09:38:36 +0200, Agnieszka Biernacka
<a...@g...pl> wrote:
>
> Moim zdaniem, to nalezy dazyc do uzyskania rownowagi biologicznej. Ja bym
> posadzila duzo roslin i uwazala, zeby zadne nawozy sie do bajorka nie
> dostawaly. Co oznacza, brak nawozenia sztucznego i intensywnego
> naturalnego
> w calkiem duzym otoczeniu.
w promieniu kilku kilometrow to jest wylacznie moja ziemia, wiec moge
zapanowac nad tym czy i co jest wysypywane na ziemie...
> Mysle, ze wskazane byloby tez posadzenie jakis drzew od poludnia, zeby
> tafla
> wody byla jednak przez jakas czesc dnia zacieniona (glebokosc jaka
> podajesz
> nie jest duza).
niby nie, ale drzewa potrzebuja nico czasu by wyrosnac na wysokosc tych
kilku(nastu) metrow by zacienic wode. na krotszej krawedzi to ponad
trzydziesci metrow, zeby cokolwiek dalo chocby kawalek cienia na wode samo
musi miec minimum osiem-dziesiec metrow. glebokosc jest nieduza w czesci,
mniej wiecej w polowie, pas okolo 35 na 15 metrow ma glebokosc ponad 2
metry. nie wiem czy to tak malo...
> A nie moglbys na stale podlaczyc czesc tego strumienia do
> jeziorka, zeby tam zachodzila wymiana wody? Jest tam jakas kaskada, albo
> cos, co natlenia ta wode?
moge podlaczyc strumien na stale, ale obawiam sie ze naniesie mi jeszcze
wiecej mulu. kaskada tez nie bylaby problemem, mam odpowiednia pompe i
wywrotke kamieni.
>
> Wapna bym na pewno nie sypala. A torf? Tez nie jestem przekonana. To
> zalezy,
> czy chcesz hodowac tam ryby i rosliny, bo nie wszystkie lubia kwasna
> wode z
> wysokim poziomem garbnikow.
na rybach mi specjalnie nie zalezy ale tez mi nie przeszkadzaja. jesli
mialyby sie przyczynic do ustalenia jako-takiej rownowagi biologicznej to
niech sobie zyja. na razie - sadzac po wielkosci - jest im tu calkiem
dobrze. rosliny lubie, ale troche obawiam sie by nie zajely calego stawu.
g
--
opera for MAC OSX
|