Data: 2002-06-07 07:15:00
Temat: Re: a te kwiatki to na lampę :) [długie, jak to moje]
Od: "Joanna" <dziubdziub@NO_SPAMgo2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> wrote in message
news:adplhf$mob$1@news.tpi.pl...
>
halogenki (trzy - sześć) o mocy zapewniającej
> możliwość czytania gazety metr niżej, montowane w otworze,
> skrzynka z płyty g-k długości ok. 1m, szerokości 30-40cm,
> grubości góra 10-12cm, na wierzchu uczciwa deska, na której to
> wszystko wisi. Ma to sens czy deska pójdzie z dymem?
Wczoraj rozmawialam z fachowce, ktore podobne rzeczy juz robil. Moja
koncecja jest taka: konstrukcja prostopadloscianu. wielokosc jakies
120x90x10. Wszystko z drewna. Ta szerokosc 10 cm to bedzie wykonana z
jakiegos nieco przeswitujacego materialu, jakies klepki na krzyz czy jakos
(do konca jeszcze nie uzgodnilismy). Chodzi o to,aby nie bylo widac tych
halogenkow w srodku. Choroba nie wiem czy to co napisalam jest zrozumiale.
W swietle powyzszego Twoja koncepcja nie powinna pojsc z dymem ;-) Zreszta
halogenki sa montowane w polce pod szafkami kuchennymi i jakos nie slyszalam
o przypadku zjarania szafek ;-)
--
Pozdrawiam
Joanna
|