Data: 2009-02-01 18:26:15
Temat: Re: a ty zabierz mu wszystko co jego odsłona 2
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Nie chodzi mi o doszukiwanie się tu dewiacji, ale o zmianę relacji.
>
> Więc niekoniecznie trzeba być dewiantem, aby będąc meżczyzną o
> preferencjach homo zakochać się w parę lat wcześniej przysposobionym synu.
> Takie dziecko jest niewątpliwie narazone na trudną sytuację.
> A PO CO?
Takie _potencjalne_ zagrożenie jest zawsze, przy heteroseksualnych
parach adoptujących też. To jesteś w ogóle przeciwniczką adopcji. Od
razu było mówić.
Ewa
|