Data: 2005-01-01 17:06:47
Temat: Re: abgymnic czy motylek itp.?
Od: "Justyna T" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michał" <M...@...warszawa> napisał w wiadomości
news:8vojosvh5bb3.dlg@michal.warszawa...
> Sat, 1 Jan 2005 15:49:32 +0100, na pl.rec.uroda, Justyna T napisał(a):
>
>> Wg mojego męża, który troszkę działał i w rehabilitacji i w wyrabianiu
>> formy - to jest za przeproszeniem o kant d..y potłuc.
>> Mięśnie brzucha? To tylko "brzuszki" na wszelkie możliwe sposoby. Tylko
>> ćwiczenia a nie jakieś pierdoły, które robią to za Ciebie.
>
> Hmmm ciekawy punkt widzenia... A co konkretnie Twój mąż im zarzuca,
> bo mnie to też bardzo interesuje od tej strony, o której napisałaś, czyli
> skuteczności. Czy chodzi o zbyt mały "nacisk"?
>
> --
> Pozdrawiam wszystkich
> Michał
Skracanie mięśnia polega na tym, że włókna mięśniowe pracują na całej jego
długości i dzięki temu, jeśli mają odpowiednie obciążenie to "puchną" i
dzięki temu buduje się sylwetkę. A wszystkie urządzenia typu motylek
działają na zasadzie elektrycznej. Nie pobudzany jest mięsień tylko
zakończenia nerwowe, które kierują mięśniem. Takie "ćwiczenia" mogą
spowodować mimowolne skurcze mięśni.
A jak wykonujesz ćwiczenia to sam to wszystko kontrolujesz.
To tak troszkę łopatologicznie:))
Dlaczego tak się wzdragasz przed samodzielnymi ćwiczeniami? Ja już sobie
przyrzekłam, że idę w ślady męża i od jutra zaczynam (prawie)codzienne
ćwiczenia:)
Pozdrawiam
Justyna
|