aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105

11. Data: 2002-06-06 06:52:01

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:admvfa$5p9$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Ciekawe są Twoje poglądy na sterylizację....podobne mieli naziści i
podobne
> były po wojnie w Szwecji i w Australii...teraz mają z tego powodu sporo
> kłopotów i poczucia winy oraz odszkodowania do wypłacenia.
> Ola
Jak napisałam to moje kontrowersyjne poglady i nie mają wpływu na decyzje
rządu, ale tak myslę i nic na to poradzę.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-06-06 07:19:13

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]

> 6) i chyba ostatnie, jesli kobieta decyduje sie na aborcje ze
względów
> społecznych to ja bym kazała ją sterylizować zeby nie miała tego
problemu.

Ciekawa koncepcja. Włączę ją do mojego kanonu argumentów (o ile się
oczywiście zgodzisz)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-06-06 07:23:21

Temat: Odp: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adms69$4es$...@n...tpi.pl...

Wycielam wszystko ,bo napisalas to samo co ja bym tu nastukala.No ale nies
tety o tym wszystkim mozemy tylko pomarzyc....

Pozdrawiam.Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-06-06 08:28:22

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adms69$4es$...@n...tpi.pl...
>
> 6) i chyba ostatnie, jesli kobieta decyduje sie na aborcje ze względów
> społecznych to ja bym kazała ją sterylizować zeby nie miała tego problemu.

Powody społeczne bywają przejściowe... Sterylizacja - nie....

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-06-06 08:55:02

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:adn6gq$eht$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:adms69$4es$...@n...tpi.pl...
> >
> > 6) i chyba ostatnie, jesli kobieta decyduje sie na aborcje ze względów
> > społecznych to ja bym kazała ją sterylizować zeby nie miała tego
problemu.
>
> Powody społeczne bywają przejściowe... Sterylizacja - nie....
>
Bywaja tylko jakoś tak sie składa, przynajmniej moim zdaniem, że tam gdzie
bieda tam duzo dzieci i to pogłębia tą biedę i jakos nikt z niej "nie
wychodzi" (czyli własnie ten stan przejsciowy). Jesli jestem biedna i nie
stac mnie na tabletki antykoncepcyjne, które sa zastraszająco drogie, albo
jeszcze cos innego a lubie seks lub mąż mnie zmusza to wysterylizowac jedno
z nich i po kłopocie. Dzieci nie bedzie nie bedzie głodnych dzieci itp.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-06-06 09:14:46

Temat: Re: aborcja
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rena <r...@p...pl> napisał(a):

> jesli ktos
> nie lamie netykiety, to nieladnie jest mu pisac, zeby nie pisal na temat,
> ktory tobie nie lezy. temat byl walkowany - sama czytalam.

Tu nie chodzi o leżenie albo nie leżenie, ale o to, że aborcja jest tematem
wyjątkowo delikatnym i kontrowersyjnym, większość dyskusji kończy się
wirtualnym mordobiciem, flame'ami i deszczem plonków, i do niczego
konstruktywnego nie prowadzi, więc rzucenie takiego tematu jest najprostszym
sposobem na zrobienie na grupie rozróby, czego bywalcy mogą sobie nie życzyć,
nie należy się więc dziwić, że ktoś wyjeżdżający z takim pytaniem zostanie
wysłany na bambus, bo z definicji jest podejrzany o wichrzycielstwo.

Jak ktoś po prostu chce poznać opinie ludzi na ten temat, wystarczy użyć
archiwum - temat był wałkowany na wszystkie sposoby chyba na co drugiej
grupie.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-06-06 11:13:41

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Powody społeczne bywają przejściowe... Sterylizacja - nie....

> Bywaja tylko jakoś tak sie składa, przynajmniej moim zdaniem, że tam gdzie
> bieda tam duzo dzieci i to pogłębia tą biedę i jakos nikt z niej "nie
> wychodzi" (czyli własnie ten stan przejsciowy). Jesli jestem biedna i nie
> stac mnie na tabletki antykoncepcyjne, które sa zastraszająco drogie, albo
> jeszcze cos innego a lubie seks lub mąż mnie zmusza to wysterylizowac
jedno
> z nich i po kłopocie.

Ale jeśli mąż nie zmusza, gumka zawiodła, kobiecie akurat skończył się
wychowawczy, mąż stracił pracę, a ona ma możliwość pójścia do pracy, dziecko
właśnie idzie do szkoły i potrzebuje nowych ubrań, książek, butów, itd.
Jednym zdaniem sytuacja jest niefajna, ale przejściowa. Dlaczego ta kobieta
ma ponosić odpowiedzialność za cudzą biedę nie rokującą nadziei?

Małgosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-06-06 11:36:03

Temat: Re: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:adnftn$nt6$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > > Powody społeczne bywają przejściowe... Sterylizacja - nie....
>
>
> > Bywaja tylko jakoś tak sie składa, przynajmniej moim zdaniem, że tam
gdzie
> > bieda tam duzo dzieci i to pogłębia tą biedę i jakos nikt z niej "nie
> > wychodzi" (czyli własnie ten stan przejsciowy). Jesli jestem biedna i
nie
> > stac mnie na tabletki antykoncepcyjne, które sa zastraszająco drogie,
albo
> > jeszcze cos innego a lubie seks lub mąż mnie zmusza to wysterylizowac
> jedno
> > z nich i po kłopocie.
>
> Ale jeśli mąż nie zmusza, gumka zawiodła, kobiecie akurat skończył się
> wychowawczy, mąż stracił pracę, a ona ma możliwość pójścia do pracy,
dziecko
> właśnie idzie do szkoły i potrzebuje nowych ubrań, książek, butów, itd.
> Jednym zdaniem sytuacja jest niefajna, ale przejściowa. Dlaczego ta
kobieta
> ma ponosić odpowiedzialność za cudzą biedę nie rokującą nadziei?
>
Hmmm cudza biedę???? Przeciez to jej dziecko nie bedzie miało co jeść a nie
cudze. Kazdy z nas moze sie znaleźć w sytuacji bez wyjscia, ale ja mówie o
domach (tak mi sie przynajmniej wydaje) nie gdzie bieda trwa od 5 minut
tylko gdzie bieda jest stale i kobieta chce sama wykonac aborcje ze względów
społecznych to wtedy bym ją wysterylizowała bądź męza zeby takich aborcji
nie było wiecej. Ja wiem, ze kazdy sposób krzywdzi jednych albo drugich. To
tak jak kontrola urodzin w Chinach, jedno dziecko i więcej nie wolno i to
godzi w jakis sposób w moralnosc, w prawa człowieka itp, ale z drugiej
strony to jest sposób na biede na głód na swiecie i bliżej w Polsce. Jakos
tyle jest chętnych do adopcji ale nie wszystkie dzieci np. sie "nadają" bo
maja nie uregulowane prawo do adopcji i czy to jest w porzadku, ze jakaś np.
narkomanka czy alkoholiczka rodzi dziecko, porzuca na smietniku ono trafia
do domu dziecka i co z tego? Ono tam bedzie do pełnoletnosci bo mamusia sie
nie zrzekła praw. Czy to jest moralne? Z drugiej strony wiem, ze niektórzy
powiedza, ze nie mozna zabijac zycia poczetego bo to dziecko itp. Zgadza sie
kazdy kij ma dwa końce, ale jesli m.in. w Polsce nie wezmie sie za problem
aborcji (nie sposób zakazac i nakazac kobiecie rodzic dzieci a później radź
sobie kobieto sama) za problem antykoncepcji (skonczmy z przesłankami np.
Koscioła ze nie wolno itp. czy widział ktos ksiedza, który by pomagał tym
głodnym dzieciom urodzonym własnie jak Bóg przykazał?), za problem domów
dziecka, bo niedługo czeka nas 3-ci świat. Gospodarka nie idzie w najlepszym
kierunku, pracy brak, prespektyw brak, ludzie nie mają dostepu do normalnej
medycyny do normalnej wiedzy na temat kontroli urodzin i kiedys moze sie
okazac, ze jestesmy Afryka w Europie z mnóstwem glodujacych dzieci i ludzi.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-06-06 11:45:45

Temat: Re: aborcja- sterylizacja-moje poglady...
Od: "Luiza Groeneveld" <l...@n...nl> szukaj wiadomości tego autora

"Ole?ka" <o...@b...wroc.pl> schreef in bericht
news:admvfa$5p9$1@opat.biskupin.wroc.pl...

> Ciekawe s? Twoje pogl?dy na sterylizacj?....podobne mieli nazi?ci i
podobne
> by?y po wojnie w Szwecji i w Australii...teraz maj? z tego powodu sporo
> k?opotów i poczucia winy oraz odszkodowania do wyp?acenia.
> Ola
>

Sterylizacja jest zabiegiem odwracalnym,z tego co pamietam
to szansa przywrocenia plodnosci wynosi u kobiet 50%,a u
mezczyzn ponad 70%.
W Holandii nie ma przymusu sterylizacji, ale wiele osob (prze-
de wszystkim mezczyzn) decyduje sie na takie rozwiazanie
(zalicza sie do nich rowniez moj maz, ktory sterylizacji poddal
sie we wrzesniu 2000). Mielismy juz wtedy dwojke dzieci i wie-
cej nie moglismy miec (klopoty z utrzymaniem ciazy), a ja nie
chcialam przez kolejne 25 lat lykac pigulki.

I pomysl ten nie uwazam wcale za taki zly.
Czasem lepsza bylaby przymusowa sterylizacja niz kolejne
dziecko w rodzinie patologicznej. I z drugiej strony-lepsza stery-
lizacja niz aborcja, nie uwazasz?

Pozdrawiam-Luiza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-06-06 12:21:11

Temat: Odp: aborcja- moje kontrowersyjne poglądy
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adn0oi$25q$...@n...tpi.pl...
> Jak napisałam to moje kontrowersyjne poglady i nie mają wpływu na decyzje
> rządu, ale tak myslę i nic na to poradzę.

:-) A nie pomyślałaś o kastracji nieodpowiedzialnych mężczyzn?
Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry