Data: 2010-02-25 22:38:30
Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "czerwony" <u...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hm6spa$h2c$8@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2010-02-25 23:11, niebożę czerwony wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hm6s3e$h2c$3@inews.gazeta.pl...
>>
>>> A jesteś Gregorym Housem?
>>
>> To nie widać ?
>> Qr(n)a, co ja ciągle robię źle, że ludzie sątacy ślepi ... ;)))
>
> Grzesiu, sądzę, że potrzebna mi jest prywatna konsultacja. Weź laskę.
Oj, qrka, mam wrażenie że przynajmniej jedno z nas (ja)
brnie w jakąś piramidę nieporozumień ;) A mawiają, że humor nie może
być niebezpieczny ;)
Więc 'odhumoryzowujac':
1. Mówiąc 'jestem' miałem na myśli tylko i wyłącznie to, że lubię ten
serial i w pewnym sensie utożsamiam się z bohaterem, jak generalnie
z nacją naukowców-zapaleńców, z np. 'deficytem lęku' (termin
psychiatryczny) zintegrowanym w sposób twórczy z pracą zawodową
i (koniecznie) czarnym poczuciem humoru
2. Co piłem: podany przykład: "miałam kilku facetów i wszyscy okazali się
zboczeńcami" to słowa niemal żywcem wzięte z ust pewnej dawnej
znajomej, która stanowi tutaj pewne 'ekstremum' zarysowanego
problemu splątania "otyłości-niezaspokojonej seksualności" i nie tylko
seksualności zresztą. Rzuciłem tę kwestię jako pewną granicę, w której się
przejrzałaś i dalaś komunikat "jestem od tego daleko" - co świadczy
o Twojej jednak bardzo dobrej kondycji ;)
Wyjaśniając więcej: u tej znanej mi osoby, jak się okazało, doszły
jeszcze problemy z określeniem tożsamości seksualnej. Tak więc Qrka
- choć życie jest ciężkie, to jednak niektórzy mają stałą grawitacyjną
1,5G, a inni mają 5,1G. Ale Cię pocieszyłem, nie ? ;)
3. Preferuję rozmowy publiczne na psp nad prywatnymi. Za łatwo potem
przez pomyłkę sprzedać na grupę wiedzę, której się tu nie zdobyło
- czego konsekwencje czasem się tu na grupie da poznać. Iksi, Iza ...
(same I). Ta konwencja pspowej otwartości, jak na AA ma swoje zalety.
Np. zmusza do podjęcia decyzji, czy wyciągamy problemy na światło
dzienne, czy tylko po cichu kogoś w nie wciągamy obarczając
dużymi oczekiwaniami. Ale to tylko gwoli wyjaśnienia ogólnego,
nie konkretnie do Twojej postawy ;)
BTW: Na Filboxie leci odjechany film w stylu "szamanizm indiański",
- archetypy kojota, wielkiej niedźwiedzicy, gwiezdnej kobiety itp
... Żona nie może przeboleć, że się na nim z nią nie skupiam ;)
|