Data: 2004-04-21 19:52:56
Temat: Re: [albertan] co robic?
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
alt.religion.albertanism <A...@o...pl> napisał
(a):
> A FollowUp to a message dated 21 Apr 2004 from
> pl.sci.psychologia message-id=
> news:c65d25$f71$1@nemesis.news.tpi.pl signed by Duch:
>
> >> A najlatwiej jest biernie siedziec i patrzec co bedzie.
> >
> > No dobrze... ale co ma byc zrobione? Co jest do zrobienia?
> > Konkretnie! Bo ja nie widze czegos do zrobienia, jest tylko
> > spójna -teoretycznie- religie.
>
> Jest religia, nie ma nosnikow tej religii.
> Ja tez jestem zagrozony.
> Do zrobienia jest ogromne dzielo, mnostwo pracy na kilka pokolen ludzi.
> Na poczatek trzeba uratowac mnie, proroka, zalozyciela tej religii.
> Wkrotce mam szanse znalesc sie na ulicy jako bezdomny zebrak.
> Poniewaz jestem kaleki, mam watpliwosci jak sobie poradze.
>
> Jesli ja umre gdzies w przytulku, czy kolo smietnika, to ludzkosc
> bedzie czekac na nastepnego proroka... moze za dlugo...
> I tak juz teraz wydaje sie, ze moja misja jest bardzo pozna...
> Ludzie niestety nie rozumieja, ze pomagajac mnie
> - pomagaja sobie samym.
>
> Z dobrymi życzeniami,
Zycze Ci wszystkiego dobrego w tworzeniu Twojej religii, bo KK potrzebuje w
Polsce duzo dobrej konkurencji, by moc sie konstruktywnie rozwijac jak sadze.
Byloby to pewnie z korzyscia dla duchowosci Polakow w ogole, jesli mieliby
duzo wysokiej jakosci ofert do wyboru.
I nie trzeba przeciez szukac wsrod ofert zachodnich czy wschodnich.
Haslo "teraz Polska" ciagle aktualne. Cudze chwalicie, swego nie znacie.
;)
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|