Data: 2009-10-22 11:43:39
Temat: Re: antysemityzm
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hbpd3a$b5t$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> informacji wszystkie telefony z tego adresu- dziś nie. ONI mogą ze mną
>> praktycznie wszystko- moga mnie w coś wrobić, błyskawicznie odnaleźć
>
> Popatrz na to z drugiej strony - może ten znajomy wcale nie mieć ochoty na
> rozmowę z Tobą. To o jego dane chodzi, dlatego Ci numeru nie podadzą.
Do tej pory to funkcjonowało tak: ja dostawałem numer, dzwoniłem- a jak nie
chciał gadać- to po prostu mówił. I to kończyło moje poszukiwania. Dziś, tak
naprawdę- nie potrafię powiedzieć (po prawie 5 latach mieszkania w nowym
miejscu), jak nazywa się większość lokatorów małego bloku, bo...nie ma
spisu. Jak poszedłem do spółdzielni, żeby mnie wpisali na listę oraz na
domofon (na jednym i drugim w większości- same numery, jak w więzieniu)-
musiałem kobitce podpisać 2 oświadczenia, że chcę być tam umieszczony. Kiedy
przed zeszłymi świętami Bożego Narodzenia jacyś odświętnie ubrani ludzie
zapytali mnie, czy wiem, gdzie mieszkają (Imię i Nazwisko)- odpowiedziałem,
że znam tylko ludzi z listy lokatorów (chyba 3 nazwiska). Gdy następnego
dnia zobaczyłem tych ludzi wychodzących od moich sąsiadów, którzy mieszkają
obok mnie już 4 lata- dowiedziałem się w ten sposób, jak się nazywają.
Zrobiło mi się smutno.
Ewo- ilu znasz ludzi, którzy naprawdę mają powód, by się ukrywać? Wchodząc
do klatki schodowej z pustym spisem lokatorów śmiejemy się z żoną, że tu
mieszkają ludzie objęci programem świadków koronnych:-)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|