Chiron pisze:

> Kiedyś pytając grzecznie o czyjeś nazwisko pytano: "Pańska godność?" no
> cóż- jak ktoś nie ma godności- to czym ma się chwalić?:-)

I myślisz, że przez brak godności ludzie nie wieszają nazwisk na drzwiach?

> bo się posprzeczamy. Czy to jakiś problem?

Też jesteś z tych, którzy rozdają czyjeś telefony?
Ja nie chcę być w bazach danych różnych firemek i już. Nie jest to dla
mnie problem, żeby spławić akwizytora, ale nie lubię tego robić, bo np.
czuję, że przez to ciągłe spławianie znieczulam się na ludzi. Nie jest
to dla mnie przyjemne.

> na to swoją uwagę. Kto wie- może zrezygnuję z nicka i zacznę się
> podpisywać nazwiskiem?

Rób, jak uważasz.

Ewa