Data: 2003-03-31 10:04:37
Temat: Re: apropo samoopalaczy
Od: "anpaho" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skakanka" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b68sn6$c8p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Piernix" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b685iu$qmu$9@news.onet.pl...
>
> > Niestety to prawda, w samoopalaczach są chemiczne związki, które
pobudzają
> > wytwarzanie melaniny. Działają jak katalizator,
> > wręcz wymuszają ten barwnik :-)
>
> ???????
>
> Dihydroksyaceton reaguje z wielocukrami (albo jakimis innymi substancjami,
> juz nie pamietam) z rogowej warstwy naskorka dajac zoltobrazowy produkt.
> Nijak nie wplywa na produkcje melaniny, zreszta nie ma prawa - samoopalacz
> to kosmetyk i nie dociera w zaden sposob do skory wlasciwej.
Ja też się z tym zgadzam, ponieważ czytałam o tym. Używanie samoopalacza nie
jest nawe zabronione w ciąży, ponieważ dihydroksyaceton reaguje tylko z
rogową warstwą naskórka.
Anpaho
|