Data: 2009-04-27 18:55:19
Temat: Re: areator: reczny czy sandalowy - elektryczny!
Od: "Antoni.Broniak" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bluszcz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gt4run$q4u$1@news.onet.pl...
>
>
> Pachnie mit to kryptoreklamą. Przecież areator-wertykulator elektryczny
> Flora to plastik dla naiwnych. Zapycha się po 30 sekundach - chyba, że to
> model sandałowy - to zwracam honor
Mam taki sam już drugi rok. Nie wiedziałem, że to plastik dla naiwnych. Noże
są jak najbardziej z żelaza, a że obudowa plastikowa to może nawet i
lepiej - nie rdzewieje. Rzeczywiście kosz jest mały. Przy pierwszym użyciu
zapychał się nawet szybciej niż po 30 sek. To zdjąłem i zrobiłem aerację bez
kosza. Później kosiarką zebrałem wszystkie śmieci i OK. Jeśli aerację/
wertykulację przeprowadza się tak często jak przewiduje instrukcja to ten
mały kosz nie jest wcale taki mały.
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
|