Data: 2003-09-03 05:47:49
Temat: Re: arthyl czy recalcin
Od: "koko szanel :)" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzięki za informację :)
Jest nikła, rzeczywiście, możeby sie ktoś wypowiedział, komu to pomogło???
Stosowałam już tyle leków ze skutkiem zerowym, że teraz trudno mi się
przekonać do czegoś nowego. Zawsze na początku jest wielkie halo, a potem
cisza, a potem okazuje się, że ten lek to właściwie nie zaszkodzi ale i nie
pomoże... Ciekawa jestem, czy na przykład Zinaxin (? tak się pisze?) komuś
pomógł? Bo na opróżnienie kieszeni na pewno. Tak jak sławetny hyalgan,
których to zastrzyków wzięłam mnóstwo i.... nic! Mogłabym za te pieniądze
kupić dobry samochód i pojechać na wczasy, a tak to poszło w kolana bez
sensu!!
Pozdrawiam serdecznie :))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|