Data: 2002-07-18 10:43:33
Temat: Re: aura
Od: Flyer <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"D." wrote:
>
> Nawet K. Horney ?
> Przeciez ja wylicza sie w jednym rzedzie z Freudem,
> Jungiem. To jedna z wazniejszych postaci...
To byla uwaga ogolna - jak zaznaczylem ksiazki nie czytalem - uwaga
bardziej dotyczyla swiadomego czytania i uzywania w trakcie tegoz
wlasnego rozumu.
A co do wagi nazwiska - wyobraz sobie pisarza, ktory napisal swietna
ksiazke (swoja pierwsza) - dostaje nagrody, wszyscy go chwala - od tej
pory staje sie niewolnikiem opinii innych o sobie - jezeli nie wyda
czegos w ciagu kilku lat wszyszcy, ktorzy go otaczali zaczynaja sie
dziwic - i zmuszony czy to sprawami zyciowymi (cash) czy tez opinia
innych pisze cos tam na kolanie. Dopoki nie przeczytam okreslonej
ksiazki (Nie - jakiejkolwiek ksiazki Autora) nie wiem jaka ona jest,
cokolwiek by inni mowili ;).
A co do wazniejszych postaci - nie jestem psychologiem, ale jakos bez
znajomosci ksiazek K.Horney potrafie zyc ;)
Flyer
|