Data: 2002-08-21 21:40:59
Temat: Re: autobus: ustepować miejsca czy nie...?
Od: Rafal Maszkowski <r...@r...icm.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona Sykula <i...@i...pl> wrote:
IS> Mam taki *mały* dylemat - ustępować miejsca w autobusie, czy tym razem to
IS> mnie powinno się ustępować ?
IS> Codziennie rano jeżdzę do pracy autobusem, w którym oczywiscie jest mnóstwo
IS> ludzi. Do tej pory zawsze stałam ustepując miejsca wszystkim starszym
IS> osobom. Teraz jestem w 5 miesiacu ciąży i brzuch jest jeszcze niewidoczny
IS> dla ludzi, ja natomiast postanowiłam *siadać* przede wszystkim ze względu na
IS> Maleństwo. Osobiście czuję sie dobrze i mogłabym przestać tę droge, ale w
IS> autobusie jak to w autobusie, raz szarpie, innym razem ostro hamuje. Boje
IS> się żeby np. przy takim ostrym hamowaniu nie uderzyć gdzieś brzuchem, albo
IS> żeby *ktoś* na mnie nie wpadł... ( nie wspomnę już o moim upadku...). Widząc
IS> natomiast wzrok niektórych starszych pań.... (czasem panów;-)) jest mi
IS> okropnie głupio..... mam straszne poczucie winy, że ja siedzę a one
IS> stoją....... Próbuję patrzeć w inną stronę, ale i tak widzę ten ich
IS> wzrok..... Wiem, że powinnam to mieć gdzieś... ostatecznie nie przyczepię
IS> sobie na czoło kartki pt. *jestem w ciąży*.... ja jednak czuję się
IS> okropnie.... Co z tym zrobic ? Jak sobie przetłumaczyć, że tym razem to nie
IS> tylko moje prawo *siadać*, ale chyba nawet *obowiązek*. Co wy o tym
IS> myślicie.....?
Trzeba nosić nalepkę "jeździmy z dzieckiem".
R.
--
Avec mes souvenirs/J'ai allumé le feu
Mes chagrins, mes plaisirs/Je n'ai plus besoin d'eux!
|