Data: 2002-01-20 16:42:43
Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał ...
>
> > /.../ to ja zaproponowalem wspolna wizte.
>
> Ano właśnie.
> Ona o to nie prosiła, więc Twoja argumentacja jakobyś
> "chciał dziewczynie dodać otuchy" nie jest specjalnie
> przekonywująca.
Ona nie prosila. Ale gdyby powiedziala, ze moja obecnosc jej przeszkadza to bym
nie nalegal. Ale jej nie przeszkada. I m.in. za to ja kocham.
> > Swoja droga wszystkim facetom zycze
> > takiej dziewczyny jak moja.
>
> A ja wszystkim dziewczynom partnerów,
> którzy będą potrafili uszanować ich prawo
> do odrobiny intymności i nie pchali się tam,
> gdzie nikt ich nie zaprasza.
>
No coz ludzie roznie pojmuja szczescie. Smutne jest moim zdaniem to, ze
dziewczyny zawsze narzekaja. Albo mowia, ze chlopak oglada sie za innymi,
chodzi z kumplami na piwo zamiast byc z zona, zdradza, poswieca jej zbyt malo
czasu, nie jest czuly... i mozna by tak wyliczac do konca. A jesli juz trafi
sie taki, co naprawde kocha to to mowia, ze zabiera prawo do intymnosci, albo
trzyma na smyczy... Smutne...
--
P_G
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|