Data: 2002-01-25 00:52:15
Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Współczuję komuś kto ma mieć z Toba dzieci. Poród to nie cyrk, to bardzo
> intymna chwila. Osoba, która rodzi nie dość, że cierpi, to jeszcze
> chcesz, żeby ją można było oglądać. Uważasz, że zobaczenie jak to się
> dzieje jest miłe, piękne itp. Tu chodzi bardziej o doznania psychiczne.
>
A co Ty u licha mozesz wiedziec o mojej partnerce? Moze ona sama chce ogladac
pozniej porod na video? I co wedlug Ciebie ma cierpienie z pokazywaniem sie
nago mezowi ?????????????? Przeciez polozna tak czy tak widzi Cie nago, wiec w
tym momencie to ja bardzo wspolczuje Tobie, jesli wstydzisz sie swojego meza.
Zreszta przeczytaj post jednej kobiety w tym watku...
> Boże... i myślisz, że w ten sposób przysłużył byś się matce Twoich
> dzieci? Nic bardziej mylnego - zapewniam Cię. I powie Ci to każda
> rodząca, ginekolog i położna.
To ty sie mylisz. Wszystko zalezy od porodu, poza tym jest wiele przypadkow
kiedy kobiety rodza same i jakos sobie radza.
> > Tak przynajmniej jedno z nas widzialoby to
> > zdarzenia (tak na marginesie slyszalem, ze kiedys jakis koles to
> nagral - to
> > musi byc fantastyczna sprawa - moze w prywatnych szpitalach cos
> takiego jest
> > mozliwe?).
>
> i po co? Pokazywałbyś potem ludziom? Puszczałbyś sobie?
Tak, wlasnie tak, puszczalbym sobie i zonie i gwarantuje Ci, ze bylyby to mile
chwile, nawet, gdyby porod byl bardzo nieprzyjemny. Urodzenie dziecka zawsze
jest dla matki czyms sprawiajacym radosc i nie znam takiej, ktora wspominala by
to zle, no chyba ze taka, co oddala niemowle do domu dziecka...
> > Na szczescie jednak na razie nie planujemy dziecka.
>
> Na szczęście dla Twojej partnerki.
> Czytając takie posty rozumiem w pełni fakt, że nagrody Darwina
> istnieją - jest to jakiś sposób...
>
Na razie nie mamy warunkow, ale o dzieciach myslimy i moze juz niedlugo...
BTW: Co to sa nagrody Darwina ?
> > Wiem, ze najwazniejsze jest, zeby wszystko poszlo OK, ale jak mozna
> nie widziec
> > jednego z najwazniejszych wydarzen w zyciu (skoro mozna!)???
>
> no comment, może też wybierz się do hospicjum i oglądaj jak ludzie
> umierają - to też ważny moment... :-(
???????????????????????????? Jak ty w ogole mozesz porownywac narodziny, ktore
sa dla rodzicow niesamowitym szczesciem ze smiercia????? Poza tym nie
rozumiesz, ze chodzi o bliska osobe? Gdyby nie daj Boze ktos z twoich bliskich
byl w hospicjum to bys go nie odwiedzala ???????????????????
--
P_G
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|