>mieszkam w kamienicy poniemieckiej (tzw. kwartały) i mam problem z
>konserwacją balkonu, a ściślej z balustradą z żelaza, starą, z odpadającą
>farbą, ale chyba zabytkową bo z ozdobami, jakieś liscie itp.
>Jak to wyczyścić? Czy są jakieś firmy, które się tym zajmują? Czy można
>uzyć (zamówić) piaskarkę?
>

Najtaniej i najszybciej będzie skorzystać z usług przysłowiowego pana Henia.
Szczotka druciana, pilnik do metalu, ewentualnie elektronarzędzia.
Wyczyścić, potem pomalować farbą z gatunku 'prosto na rdzę' (np: jakąś farbą
chlorokauczukową albo Hammerait'em). Do piaskowania (śrutowania) to byłaby
potrzebna cała ekipa, najczęściej z ciężkim sprzętem.

Powodzenia Jarek