Data: 2006-08-19 04:32:28
Temat: Re: barszcz Sosnowskiego
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ""Jan P. Cieciński"" <j...@c...eco.pl> napisał w wiadomości
news:ec1pqc$7gg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> [...] Tutaj dodam, że w górach, (Bieszczady, 600m npm) barszcz
> sosnowskiego jest niegroźny - wielokrotnie w celach testowych brałem
> liście do ręki.
Barszcz jest taki sam (+/-) wszedzie. On nie parzy sam w sobie, a jedynie
silnie uczula na swiatlo.
Po pierwsze trzeba wejsc w kontakt z sokiem (np. przy scinaniu), po drugie
trzeba pozwolic substancjom aktwnym wniknac w skore, po trzecie musi byc
sloneczna letnia pogoda i trzeba przebywac na sloncu przez pewien czas -
wtedy poparzenie (mniejsze lub wieksze) gwarantowane. Do tego dochodzi
osobniczna odpornosc danej osoby.
Pozdrawiam,
Bpjea
|