Data: 2002-07-20 19:25:13
Temat: Re: błąd lek. dentysty
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" napisał ...
> ze zacytuje CALA wypowiedz z tym pocetym przez ciebie cytatem:
>
> uwaga - CYTUJE: !! ......
>
> > tak i najlepiej do tego samego stomatologa- ktory powie: "popełniłem
> błąd-
> > prosze zgłosić sie do izby lekarskiej, prokuratury itp, celem złożenia
> > donosu na źle wykonane leczenie"............... :)))))))))))))
>
> to jeszcze sie trzeba nauczyc rozrozniac blad w sztuce od powiklania po
> zabiegu...
>
> KONIEC cytatu.
>
> z powyzszego nie wynika ze neguje blad w sztuce i obstaje za powiklaniem.
Nooo ... powiedzmy.
Pytanie "co poeta miał na myśli" zawsze dawało spore pole manewru
w doborze odpowiedzi. Każdy mógł sobie poetę odczytać po swojemu,
a i sam poeta czasami zmieniał zdanie względem tego, co tak naprawdę
chciał powiedzieć.
Nieważne. Wróćmy lepiej do tematu.
I powyższego (całego!) cytatu.
Co w takim razie zrobi przeciętny dentysta, kiedy się zorientuje,
że ewidentnie spaprał robotę ?
Przyzna się czy raczej zacznie opowiadać o "nie dających się
wcześniej przewidzieć powikłaniach" ?
Pozdrawiam !
Mała Mi
|