Data: 2004-12-18 00:01:58
Temat: Re: błąd lekarza, czy normalka?
Od: "Zyper#Findler" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Darek" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpvonu$mpg$1@inews.gazeta.pl...
> W sumie nie chodzi o pretensje do lekarzy. W sumie wiadomo, że nawet jak
się
> człowiek stara, to może nie wyjść i coś się zepsuje. Z tym, że tym czymś
> jest czyjeś zdrowie. Ktoś taki musi później jakoś w społeczeństwie
> funkcjonować, a łatwe to nie jest. W tym przypadku należy mu się chyba
> zadościuczynienie i odszkodowanie za straty, które poniósł, nawet jeśli
wina
> lekarzy była nie umyślna.
>
No to idz do PZU. Jak otwierasz człowieka to po drodze moze wyjsc kupa
komplikacji. Chirurdzy na pewno starali sie jak najlepiej. Co, wolal bys aby
zostawili czesc tkanki nowotworowej?
Inna sprawa, ze powinni byli poinformowac o WSZYTKICH mozliwych
powiklaniach. To byl ich błąd.
Pozdro
ZYperF
|