> > Co poradzic na zbyt ciasne (wąskie) i twarde buty, czym posmarowac żeby
> > skóra się rozciągnęła ? Podobno denaturat pomaga ale nie sprawdzałem na
> > razie, moze ktos próbował ?

Moj ojciec nasmarowal solidnie buty olejem silnikowym, i nabaly polysku
zmiekly i nie trzeszcza ;-))

Pzodrawiam
Jasiek


> Na zbyt waskie, to chyba tylko szewc albo 'kopytka'. Co do twardych -
> mam taki uswiecony ;) rodzinna tradycja sposob konserwacji skory, ktory
> jednoczesnie nieco zmiekcza twarda skore:
> 1. podgrzac mleko (tak, zeby dalo sie jeszcze paluch w nim utrzymac i
> nie oparzyc) - mleko, a nie wyrob mlekopodobny 0% tluszczu
> 2. wyczyscic tym buty uzywajac miekkiej szmatki lub wacika (jesli buty
> byly juz noszone, to wymieniac mleko pare razy, az bedzie czyste)
> /UWAGA! szmatke/wacik nalezy dosc dobrze odcisnac, zeby nie pozostawaly
> zacieki po mleku - pozniej trzeba sie nameczyc, zeby takie wyschniete
> zacieki usunac)
> 3. zostawic do wyschniecia (ja na ogol pozostawiam na jeden dzien)
> 4. wetrzec gliceryne uzywajac miekkiej szmatki lub wacika (w przypadku
> nowych butow lub zniszczonych po sezonie - szczegolnie zimowym -
> czynnosc na ogol nalezy powtarzac co pare godzin, az skora nasiaknie
> tak, ze juz nie bedzie 'przyjmowac' wiecej gliceryny), pozostawic na
> pare dni.
> Pozniej mozna normalnie pastowac itp. Buty konserwuje w ten sposob
> przynajmniej x/rok, dzieki czemu sa dlugowieczne ;)
>
> Wcieranie gliceryny jest dosc meczace (nie chodzi tylko o to, zeby buty
> posmarowac, ale wlasnie wetrzec), ale mimo wszystko polecam ten sposob.
>
> Pozdrawiam,
> robal.