Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "baciu" <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: być albo gadzić
Date: Wed, 21 May 2003 13:54:00 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 49
Message-ID: <bafpdj$i46$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <baflm3$a9c$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pi134.gdansk.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1053518073 18566 217.96.148.134 (21 May 2003 11:54:33
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 May 2003 11:54:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:204418
Ukryj nagłówki
Użytkownik "baciu" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:baflm3$a9c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To odmóżdżenie wychowawcze zwane jest dziś (choć nie zawsze) pedagogiką.
> W każdej rzeczy którą można nazwać "kodeks" zauważyć można to
> odmóżdzenie....
Jeśli ktoś wogóle się nad tym zastanowił i zaczął się zastanawiać w jaki
sposób
ja nacechowałem to co mówię... to znaczy czy mówiąc "odmóżdzenie" czy nawet
jakbym nazwał kogoś głupkiem to czy oznaczało by to że takie "odmóżdzenie"
uważam za nie poprawne.... absolutnie nie.... to że ktos tak spojrzał jest
właśnie
efektem "wychowania" czyli szukania w "pedagogu", czy wychowawcy, czy drugim
człowieku kogoś w wrodzaju dawnego archetypu osoby wyochowawcy ustalającego
mu zasady....
Ogolnie jeśli ktoś wogóle pyta czy coś jest dobre czy złe to ma w sobie
ten efekt
wyrżniętej intuicji.... Znaczy się zupełnie......
CHociaż to że jesteśmy pojebani nie oznacza że jesteśmy gorsi..... TO że
jesteśmy
pieprzniętymi małpami wcale o Tym nie mówi ;)
heh.... a co do kultury ano właśnie.... ale tego jeszcze nikt nie
przebrnął....
Najgorzej jak ktoś z góry określa abstrakcyjną formą i zamaskowuje to jako
niepojęte ale
z góry wiadome.....
to znaczy chodzi mi tu o pojmowanie tego jako "CHAMSTWO"
Naturalnie nie ma osób wszechwiedzących, są tylko takie co uważają że
wiedzą i są
przekonane że to wiedzą, więc patrzą i myślą o "chamstwo".
Nie ważne nawet kto im powiedział, ale już tak mają po prostu w kodeksie i
treść która
nie ma takich intencji jest z góry określona. Nie jest nawet podważana, po
prostu jest
z góry WIADOMA.
To tak jakby komuś chciało się coś powiedzieć... a on już z góry wie co
ty chcesz mu
powiedzieć, nie słucha tylko kłóci się odwołując się do tego co myśli że ty
mówisz.
|