Data: 2003-05-21 13:47:03
Temat: Re: być albo gadzić
Od: "tdrk" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a jak się ma do tego archetyp?
> Może to tylko kwestia abstrakcyjnego przełożenia, na warunkowanie.
> Np te dwa pojęcia, człowiek uczy się albo człowiek jest uczony, mają
> duże znaczenie
> i różnice.
>
Co do archetypu, to sa to prawdopodonie wrodzone zachowania, reakcje i
odczucia. Sa one prawdopodobnie sladem naszej przeszlosci. W zwiazku z tym,
ze cywilizacja szybciej zmienia srodowisko niz ewolucja przystosowuje nas do
nowych warunkow, w miedzymozgowiu pozostaja "programy", ktore sluzyly w
naszej przeszlosci do reagowania na rozne bodzce, np. naturalnych wrogow i
warunki srodowiska. Pozostaly nam one do dzisiaj, poniewaz mozg
odzwierciedla srodowisko w ktorym zyjemy, a ze nie jest w stanie w ciagu
kilku, kilkunastu czy kilkudziesieciu pokolen sie w znaczny sposob zmienic,
dlatego odczuwamy swiat inaczej niz go swiadomie widzimy.
>
> Więc te trzy części stanowią kompletny mózg, w którym każda odpowiada za
> coś innego.
> Ale czy można powiedzieć że jeśli ktoś zabije dlatego że mu porasowali
> lakier (co się zdaża),
> że jego gad jest większy niż jego nowa kora?
To by bylo zbyt wielkie uproszczenie. Jesli zabilby pod wplywem wzburzenia,
mogloby znaczyc , ze osoba ta slabo kontroluje emocje (automatyczne
zachowania dzialaja o wiele szybciej niz swiadome dzialanie). A to, ze nie
zdarzyl sie opanowac w czas, znaczy ze ma znaczne z tym problemy.
W innym ujeciu mozna by powiedziec, ze mechanizmy hamowania sa u niego
slabiej wyksztalcone od mechanizmow pobudzania (uklad sympatyczny i
parasympatyczny). Ale to troszke inne podejscie od opisanego w poprezdnim
poscie. Jesli chcesz wiedziec wiecej to poszukaj na wiem.onet.pl. Powinno
cos tam byc o tym.
|