Data: 2002-10-21 12:52:35
Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0k8m$co1$1@news.tpi.pl...
> Tu się mylisz. Ten problem dotyczył również mnie osobiście,
> czego wyrazem było osiem niedostatecznych w drugiej klasie
> technikum i mnóstwo nieusprawiedliwionych godzin w szkole.
> Problem nie zdążył sie pogłębić w związku ze śmiertelnym w
> skutkach wylewem zażywającego. Myślę o moim ojcu, jeśli ktos
> nie domyślny. Hej.
> Mój okres dojrzewania odbywał się właśnie w takiej
> atmosferze. Na szczęście dowód osobisty odbierałem już bez
> tego problemu. Za to musiałem błyskawicznie dorosnąć i
> wyciągnąć się z bagna, w który się pogrążałem.Na szczęście
> się udało. Gdyby ojciec nie miał wylewu, nie byłbym dzisiaj
> na tej grupie.
No widzisz przedstawiasz swoją sytuację rodzinną tak jak swoją przedstawiła
tweety. I w tym momencie idąc za tokiem rozumowania Sandry można poczynić
tobie i twojej rodzinie zarzut, że nie zrobiliście wystarczająco dużo aby
uchronić ojca od nałogu i jak zrozumiałam w efekcie od śmiertelnego wylewu.
Ty i twoje problemy w okresie dojrzewania przy takim postawieniu sprawy
mają drugorzędne znaczenie.
Czy nie uważasz,że nastąpiło tu dziwne przeniesienie akcentów?
--
Blanka
b...@p...onet.pl
|