Data: 2007-11-09 08:54:27
Temat: Re: było o depilatorach, będzie o samej depilacji...
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ola" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fgv6ho$2svq$1@news2.ipartners.pl...
> A teraz do rzeczy: dziewczyny jak Wy to robicie, że pachy depilujecie
> depilatorem? Ja na nogach, gdzie włoski są przecież dużo rzadsze to
> zdycham z bólu choćbym miała najdelikatniejszy depilator. A jeśli chodzi o
> pachy to mam wrażenie, że jakbym przytknęła depilator to by mi on te
> włoski razem ze skórą wyrwał...
Musisz robic po kawaleczku, za drugim razem bedzie juz lepiej, bo wloski nie
rosna wszystkie na raz, maja 2 albo 3 fazy wzrostu, a jak juz zaczna
odrastac te wczesniej wydepilowane to luzik, sa na tyle oslabione i ciensze,
ze jest to prawie bezbolesne.
> No a jeśli tak to Wy tym depilatorem te wszystkie traktujecie? I jak to
> się odbywa w salonie kosmetycznym?
Bikini lepiej woskiem potraktowac, u kosmetyczki jak nie masz wprawy, a
potem mozna probowac samej, czasem wystarcza zwykle paski woskowe na zimno.
--
pozdr,
ewka
|