Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1hixvwj2ux5l8$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 23-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:h08q7kigos8y.dlg@trenerowa.karma...
>>> "Wyzywam Ją na debatę, na prawdziwą debatę o jaką wydaje się prosić -
>>> mówił
>>> w siedzibie portalu Fronda.pl psycholog, dr Paul Cameron, gdy
>>> zapytaliśmy
>>> go o słowa, jakie w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" wypowiedziała
>>> kontrowersyjna lewicowa publicystka Magdalena Środa, oskarżając go m.in.
>>> o
>>> nienaukowość."
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=RcJe2vzpNfs
>>>
>>> let's do it!
>>
>> Chyba niezbyt wiarygodny partner do dyskusji:
>
> ach, no tak - i partner jest załatwiony na cacy.
> możliwe, że nie jego argumenty, ale kto by się tam nimi przejmował.
>
> kto z nas vilar jest dla ciebie wiarygodny a kto niewiarygodny?
>
> ulegamy autorytetom, norma.
>

A swoją drogą wiarygodność i niewiarygodność...ciekawy temat.

Często słucham kogoś po prostu odkładając to co mówi, gdzieś na jakąś półkę
i zupełnie tego nie oceniając pod żadnym względem.

Po prostu słucham.

Ma to swoje dobre i złe strony. Ale więcej dobrych. Pozwala posłuchać do
końca i nie oceniać, nie wydawać "Opinii". Bo czy te nasze oceny, opinie
TRNerze są aż tak ważne w sumie? Czy posiadanie przez nas zdania na każdy
temat i na temat każdej osoby jest obowiązkowe? Nie...
Wolę posłuchać, pobyć (pomuskać :-) )...

I tak każdy z nas zrobi, co mu w duszy gra (taką mam nadzieję). I tak jest
najlepiej.

Radości wiosennej życzę.
U mnie tulipany wyroiły się kolorową falą
I weekend ma być piękny.
Czy to nie jest ważniejsze niż "Opinie"?

MK