Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: cd Parkinsona

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: cd Parkinsona

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 208


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2009-01-02 22:53:58

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: " Glob" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob <r...@g...com> napisał(a):

> Ikselka-Nie przypominasz sobie?,a kto z filozofa
robil pedala,i ze
> ludzie niezyjacy tak jak ty sobie uroilas, sa nie
mescy ,spedaleni.Idz
> sie lecz,bo jestes szkodliwa dla innych.
I to jak w zywe oczy klamie,bo czuje sie bezkarna,
typu co mi zrobisz ja i tak bede nienawidzila
wszystkich i wszystkiego.DLATEGO WRACA ERA PALY DLA
BURACTWA.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2009-01-02 22:56:36

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Niemożliwe. W każdej większej grupie ludzi jest przynajmniej jeden ideał...
> Nie zauważyłaś po prostu :-)

Może były, ale ładniejsze mnie ubiegły. ;-P

> Moje (przez okularki lub soczewki) tyż nie najgorsze. Szkoda, że we Wrocku
> musiałam nosić okulary - tylko chwilowo, z powodu podrażnienia spojówek...

Wiesz co, nie przypominam sobie, żebyś miała okulary. Jednak pamięć jest
zawodna.

> Może czegoś w Tobie nie zauważyłam? - okularki jakoś mi zawężają pole
> widzenia, choć nawet lubię je nosić, bo mi mąż ładne wybrał. Następnym
> razem się bardziej skupię, bo póki co nie mam poczucia pełni obrazu -
> Twojego

Ej, trudno powiedzieć, żebym i ja miała jakiś pełny obraz Ciebie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2009-01-02 23:10:11

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 02 Jan 2009 23:56:36 +0100, medea napisał(a):

> Wiesz co, nie przypominam sobie, żebyś miała okulary. Jednak pamięć jest
> zawodna.

One są typu "same szkiełka" - tylko u góry trochę ramki mają, i to w
dodatku w odcieniu neutralnym, takim perłowo-metalicznie-cielistym. Nie
rzucają się w oczy zatem, i o to chodzi.

>
>> Może czegoś w Tobie nie zauważyłam? - okularki jakoś mi zawężają pole
>> widzenia, choć nawet lubię je nosić, bo mi mąż ładne wybrał. Następnym
>> razem się bardziej skupię, bo póki co nie mam poczucia pełni obrazu -
>> Twojego
>
> Ej, trudno powiedzieć, żebym i ja miała jakiś pełny obraz Ciebie.
>

Ano :-)
Ale jakiś tam masz, podobnie jak ja :-)

PS. Teraz do obrazu mnie-dewotki dołożę narzekanie: jutro o 8:30 mamy
księdza po kolędzie, na śniadaniu, bo od nas zaczyna. Nie wiem, jak ja
wstanę takim bladym świtem. Czyli dobranoc :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2009-01-02 23:30:54

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: " Glob" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Glob <f...@g...pl> napisał(a):

> glob <r...@g...com> napisał(a):
>
> > Ikselka-Nie przypominasz sobie?,a kto z filozofa
> robil pedala,i ze
> > ludzie niezyjacy tak jak ty sobie uroilas, sa
nie
> mescy ,spedaleni.Idz
> > sie lecz,bo jestes szkodliwa dla innych.
> I to jak w zywe oczy klamie,bo czuje sie bezkarna,
> typu co mi zrobisz ja i tak bede nienawidzila
> wszystkich i wszystkiego.DLATEGO WRACA ERA PALY
DLA
> BURACTWA.
>
To bezczelne oklamywanie swojego rozmówcy,jest
równiez oznaka braku szacunku i lekcewazenia,tylko
dlatego ze ktos ci zwrócil uwage.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2009-01-03 03:12:13

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> nawyki, które są aksjomatami w tej dziedzinie. Covey mówi o takich
>> siedmiu podstawowych, przy których inne ważne i zazwyczaj bardzo
>> indywidualne nawyki będą przez te podstawowe wspierane.

> Ja nie odnosiłam się do samych nawyków jako takich, ale do tego, jakie
> mają być - czy mają być podporządkowane nam, czy innym. Dobre nawyki są
> z pewnością w porządku, bo ułatwiają życie - chyba o to chodzi? Może
> kiedyś zajrzę do tego Coveya, skoro go i tak mam na półce. ;)

To my jesteśmy podporządkowani nawykom, nie odwrotnie. Nawyki to programy,
które instalujemy w naszym umyśle. Powinny być takie, jakie pozwolą nam
osiągać cel. Komplet nawyków ma służyć nam, żebyśmy mogli współdziałać z
innymi dla dobra nas wszystkich. Więc na pytanie czy nam czy innym - to
jest właśnie odpowiedź.

>> O niczym takim z jej postów nigdy nie wyczytałem.

> Może słabo się wczytywałeś?

Zapewne, jeśli jest inaczej. Wytyczanie grupy ludzi, którzy mnie szanują i
kochają i służenie tylko takim pomocą, to nie moja bajka.

>> U kselki nawet wtedy, kiedy mówi o pomocy innym, to w kontekście "nie
>> macie pojęcia o pomaganiu, tylko ja wiem, jak to robić i robię to dla
>> tych, którzy mnie szanują". :)

> Bo XL ma trochę inne nawyki ;)
> Ale serio - zauważ, że podporządkowała całe swoje życie innym, tzn.
> swojej rodzinie - mężowi i córkom - zrezygnowała z pracy zawodowej, nie
> myśli o robieniu kariery, ani o przygodach erotycznych (choć z pewnością
> mogłaby), rozwija się w zaciszu domowego ogniska i niejako wyłącznie na
> potrzeby tego "ogniska", aby być wykształconą i pełną wdzięku żoną oraz
> dobrą matką. W dodatku zrobiła to z pełną świadomością i z pełnym
> udziałem woli, tzn. ani przez sytuację, ani przez nikogo nie została do
> tego zmuszona. Na domiar wszystkiego odnajduje w tej roli swoje własne
> szczęście. Doprawdy nie rozumiem ludzi, którzy jej dokonanie takiego
> wyboru poczytują za winę.

Nie sądzę, żeby w tej wyliczance można było znaleźć winę. Ta wyliczanka
jest niepełna i brzmi niewiarygodnie. Nie moją rolą jest ją osądzać w
ogóle. Mogę tylko mówić o tym, co mnie w niej z lekka irytuje: Źle
traktuje ludzi, którzy ośmielają się myśleć inaczej niż ona i robi to z
wyżyn, nie wiedząc jakby, że ta jej wyżyna jest gdzieś w dole. :)

--
Dosiego Roku!
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2009-01-03 03:44:12

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> zapamietałem. Ona tej wypowiedzi może nie pamiętać, bo było to na mocno
>> alkoholowej imprezie.

> Czyli Ty myślisz, że ona nie wie, a ona myśli, że Ty nie wiesz i
> jesteście kwita. :)

Nie jesteśmy kwita, raczej sprawa wisi w powietrzu. Czuję, że dojrzeje i
wtedy się... odwiesi. Już tak bywało w innych sprawach niemniej ważnych.
Jesteśmy jako małżeństwo w fazie rozwoju i docierania. Cały czas. To mi
się w tym wszystkim najbardziej podoba. :)

--
Dosiego Roku!
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2009-01-03 03:53:36

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> Skoro już powiedziałaś wtedy, to mało istotne jest, czy związek się
>> rozleciał z Twoim udziałem czy nie.

> Ja jestem nawet pewna, że nie. Jeśli facet pomieszkiwał więcej poza
> domem niż w domu, i ogólnie nie był zainteresowany rodziną, to było
> tylko rozwiązanie zagadki, i to zagadki z przewidywalnym rozwiązaniem.
> ;)

Niezbadane są relacje intymne między partnerami wraz z ich grzechami i
cnotami. W takich przypadkach nie piszę się na roztrzyganie tak trudnych
kwestii. Nie mam wiele szans trafić w dziesiątkę z odpowiedzią na pytanie,
co było przyczyną. Tym bardziej, że na końcu tych "ćwiczeń" nikt nie
umieścił prawidłowej odpowiedzi i nie da się sprawdzić. :D
Ale pewna możesz być. Dlaczego nie? Z taką wiedzą lepiej jest człowiekowi.

--
Dosiego Roku!
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2009-01-03 06:36:30

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Sty, 00:30, " Glob" <f...@g...pl> wrote:
>  Glob <f...@g...pl> napisał(a):
>
> > glob <r...@g...com> napisał(a):
>
> > > Ikselka-Nie przypominasz sobie?,a kto z filozofa
> > robil pedala,i ze
> > > ludzie niezyjacy tak jak ty sobie uroilas, sa
> nie
> > mescy ,spedaleni.Idz
> > > sie lecz,bo jestes szkodliwa dla innych.
> > I to jak w zywe oczy klamie,bo czuje sie bezkarna,
> > typu co mi zrobisz ja i tak bede nienawidzila
> > wszystkich i wszystkiego.DLATEGO WRACA ERA PALY
> DLA
> > BURACTWA.
>
> To bezczelne oklamywanie swojego rozmówcy,jest
> równiez oznaka braku szacunku i lekcewazenia,tylko
> dlatego ze ktos ci zwrócil uwage.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Mechanizmy_ob
ronne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2009-01-03 13:47:16

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> To my jesteśmy podporządkowani nawykom, nie odwrotnie. Nawyki to
> programy, które instalujemy w naszym umyśle. Powinny być takie, jakie
> pozwolą nam osiągać cel. Komplet nawyków ma służyć nam, żebyśmy mogli
> współdziałać z innymi dla dobra nas wszystkich. Więc na pytanie czy nam
> czy innym - to jest właśnie odpowiedź.

I faktycznie wierzysz w to, że wszyscy ludzie zaczną się kierować
podobnymi nawykami? Myślisz, że to możliwe przy takiej różnorodności
ludzi? Ja w to nie wierzę. Dlatego uważam, że powinniśmy budować w sobie
takie nawyki, które służą nam. Nie da się zadowolić wszystkich.

> Zapewne, jeśli jest inaczej. Wytyczanie grupy ludzi, którzy mnie szanują
> i kochają i służenie tylko takim pomocą, to nie moja bajka.

Chyba nadinterpretujesz to, co pisze XL. Fakt, że krytykuje inny sposób
życia, wiary itd., bo jej wybory wydają się jej najlepsze dla
wszystkich, i czasem wygląda na to, że chciałaby wszystkich na siłę
uszczęśliwić na swoją modłę, ale nie widzę w tym raczej żadnej
nienawiści, ani braku chęci pomocy w razie czego. Może naiwna jestem.

> Nie sądzę, żeby w tej wyliczance można było znaleźć winę.

Może nie winę, ale wielu ludzi widzi w tym coś złego i ja tego nie
rozumiem. Jest teraz moda na tolerancję, ale zauważ, że na tolerancję w
stosunku do niektórych tylko aspektów życia, modnych obecnie tematów
takich jak homoseksualizm, równouprawnienie kobiet, eutanazja, in vitro,
aborcja itd.itp. A gdzie tolerancja tych wszystkich tolerancyjnych dla
ludzkich wyborów życiowych np. życia w tradycyjnym modelu rodziny?

> Ta wyliczanka
> jest niepełna i brzmi niewiarygodnie. Nie moją rolą jest ją osądzać w
> ogóle. Mogę tylko mówić o tym, co mnie w niej z lekka irytuje: Źle
> traktuje ludzi, którzy ośmielają się myśleć inaczej niż ona i robi to z
> wyżyn, nie wiedząc jakby, że ta jej wyżyna jest gdzieś w dole. :)

Nie twierdzę, że stosunek do ludzi, jaki XL tu prezentuje, jest idealny,
ale tak naprawdę niewiele się różni od tego, z czym się spotyka u swoich
adwersarzy. Tak to widzę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2009-01-03 13:48:08

Temat: Re: cd Parkinsona
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Nie jesteśmy kwita, raczej sprawa wisi w powietrzu. Czuję, że dojrzeje i
> wtedy się... odwiesi. Już tak bywało w innych sprawach niemniej ważnych.
> Jesteśmy jako małżeństwo w fazie rozwoju i docierania. Cały czas. To mi
> się w tym wszystkim najbardziej podoba. :)

Czyli dodatkowy dreszczyk emocji podgrzewa temperaturę Waszego związku.
To chyba dobrze. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: cd Parkinsona
Re: cd Parkinsona
Badanie psychologiczne
Re: TATOWE UKULELE
Re: O NIE !

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »