Data: 2008-10-10 22:16:59
Temat: Re: cd o Powstaniu Warszawskim
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gcoi11$t8v$1@node2.news.atman.pl...
>I jeszcze jedna ważna rzecz, która się nasuwa przy analizowaniu
> tej statystyki:
>
> Czy _gigantyczne_ straty wśród Hebrajczyków zamieszkujących
> owczesne tereny PL nie są wynikiem ich masowego exodusu
> z Niemiec do PL w okresie ich prześladowań w Niemczech
> przed 1939 rokiem?
Nie. To wielowiekowa tradycja - po prostu biorąc całą naszą
historię, byliśmy generalnie krajem tolerancyjnym
i wielokulturowym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%BByd%C3%B3
w_w_Polsce
Ciężko szacować dane z okresow zaborów, ale:
"W XIX wieku na ziemiach polskich żyło do 4/5 wszystkich Żydów świata"
"w 1897 w Królestwie Polskim żyło 1,3 mln Żydów (14% populacji)"
Proporcja nawet wyższa niż potem:
"Niepodległą Polskę zamieszkiwała duża społeczność żydowska - w 1930
były to 3 miliony Żydów, co stanowiło 11% populacji."
XIX i XX wiek to był czas pogromów i prześladowań, także ze strony Polaków
- i silnej emigracji do USA.
Jednak do dziś w Izraelu znajomość języka polskiego jest znacznikiem
dobrego urodzenia i podnosi status społeczny. Ciekawy cytat:
"Niektórzy żydowscy historycy uważają że samo słowo "Polska", w języku
hebrajskim wymawiane Polania lub Polin było dla Żydów "dobrym omenem".
Działo się tak, ponieważ Polania można było rozbić na trzy słowa hebrajskie:
po ("tutaj"), lan ("mieszka"), ya ("Bóg"; dokładniej - początek tetragramu
JHWH), a słowo Polin na dwa: Po ("tutaj"), lin ("odpocznij"). Wynikało z
tego, że Polska jest dobrym miejscem dla Żydów. Od czasu panowania Zygmunta
I Starego, aż do czasu holokaustu Polska była centrum żydowskiego życia
religijnego."
|