Wiol wrote:
> pigulki to kompletna klapa dla kobiecego ciala... dlatego ich juz nie
> biore!!!

Ale z drugiej strony poprawiają stan cery i dostarczają jednak pewnego
komfortu psychicznego.

> przez dwa lata przytylam 12kg i zlapalam po dwa na kazdym
> posladku rozstepy!

Ja, na szczęście, nie przytyłam, tylko ten cellulit się powiększa. :-(

> zauwazylam natomiast, ze tuz po odstawieniu pigulek jakos sie mniej
> mnie zrobilo (i to bez zadnej diety).
>
> pozdrawiam
> Wiol

Ja jak je odstawiałam, też zauważyłam polepszenie stanu skóry na pośladkach
i na udach.

> Ps. wlasnie zjadlam kolacje (tak tak o tej porze): pyszna, swieza
> buleczke z zoltym serem, tunczykiem i majonezem :)

Smacznego. ;-)

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"