Użytkownik "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:d19pfb$8il$1@news.onet.pl...

> Nie wierze, że żona nie ma koleżanek... i nie chodzi czasami na ploty
> czy
> inne spotkania typowo kobiece... jak nie ma i nie chodzi, to
> faktycznie masz
> pecha z wieczorami kumplowskimi...

Tzn ma, właściwie to jedna jej została, reszta nie utrzymuje kontaktów,
poza tym, żeby się z nią spotkać, musi przejechać 20 km, pozatym mamy 3
letniego synka

> ale jak ma, to nie widzę problemu... no
> chyba że codziennie są spotkania z kumplami albo grzebanie w kompach u
> kolegi ;)

Nie no bez przesady.

> Żona to kumpel, a żaden kumpel nie wymaga siedzenia w domu, gdy jest
> mecz
> czy kolega zakupil nowego kompa czy po prostu trzeba się z kolegami
> napić
> piwa... ;)

Jak pisałem, nie jest jeszcze aż tak źle

> P.P.S. I żaden kumpel nie ględzi, gdy jest stan "koty po dywanie
> tupają", a
> raczej podaje rosolek z jajkiem ;)

Ja trochę inaczej to rozdzielam, przyjaciel - żona + kumpel któremu ufam
bezgranicznie, kumple - znajomi, których lubię, znajomi - osoby które
znam ale nic do nich nie mam czyli poprostu neutralne i koledzy -
znajomi których nie lubie.

Bożenko, faktycznie jesteś słoneczna, odrazu tak lepiej w pracy mi się
zrobiło.

--
bqb znaczek wiadomo jaki data.pl
Uwaga adres w naglowku jest antyspamowy !!!
Czemu ja wcześniej tego nie widziałem www.scorched3d.co.uk
STOP PATENTOM http://patenty.komada.org/index.php