Data: 2008-06-03 10:51:44
Temat: Re: child bumping jeszcze raz
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Akurat miałem na myśli bardziej lanie niż klapsy.
> Dlatego uważam, że jedno bez drugiego najczęściej nie istnieje
> i nie tylko w oparciu o autopsję, ale...
>
>
> co za różnica czy otwierasz zamknięte dzwi łomem czy wytrychem?
>
> W konsekwencji dziecko płacze nie z powodu fizycznego bólu.
> Przecież.
> Tylko z powodu włamania jakiego w taki czy inny sposób dokonujesz.
nie widzisz różnicy między łomem i wytrychem?
jedno jest bandyctwem, a drugie sztuką.
"biedny, kto gwiazd nie widzi, bez uderzenia w zęby"
/lec. chyba/
--
Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn.
Orkiestra zaczyna grać "Emigranckie tango"...
- Ech... jaka tęsknota - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz
wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian...
- Ni można drogi panie, to nie Rosja - smutno odpowiada Golicyn -
Francuzi nie zrozumieją , swołocze..
|