Data: 2003-02-27 12:52:24
Temat: Re: chimery
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Michał Łąpieś" <l...@w...pl> wrote in
news:b3iugu$ero$5@atlantis.news.tpi.pl:
>>>Czy mozna wytwarzac chimery w hodowli tkankowej?
>> Tego nie wiem, ale moge jutro zajrzec do pracowni kultur tkankowych i
>> sie zapytac :-)
> Sam jestem ciekaw, i również proszę Ewo o odpowiedz. (chociaż wydaje
> się mi ,ale tylko wydaje, ze choć możliwe jest ukierunkowanie
> organogenezy w kulturach " in vitro" to jednak w tym wypadku zadziała
> efekt czegoś co potocznie można nazwać " efektem wyrabiania ciasta" .
Sie wrocilam, cierpie na nadmiar informacji, mam nadzieje, ze z tego
nadmiaru nic nie pokrece...
1. Jest mozliwe uzyskiwanie chimer in vitro z komorek merystematycznych
2. Uzyskano okolo 50 miedzygatunkowych i miedzyrodzajowych
3. Uzyskiwanie jest klopotliwe, w zdecydowanej wiekszosci przypadkow sie
nie udaje, najczesciej czesc lub caly obcy genotyp jest 'gubiony' - tak to
zostalo nazwane :-)
4. Klopotliwe jest tez z powodu koniecznosci dobierania odzywek, co jest
bardzo problematyczne
5. Juz lepiej rozmnozyc in vitro posiadana chimere - to sie da latwiej
zrobic, chociaz tez nie jest do konca bezproblemowe
6. Duzo latwiej uzyskuje sie hybrydy, i miedzygatunkowe, i miedzyrodzajowe.
7. Przy hodowli precikow i slupkow mozna ominac bariere niezgodnosci
chemicznej znamienia i pylku i doprowadzic do zapylenia, zaplodnienia i
postania zygoty. Co prawda potem czesto zaczynaja sie schody, bo powstajace
nasiona moga byc bezbielmowe (bez substancji zapasowych), wtedy zygote
trzeba trzymac w odpowiednich odzywkach, ale w sumie jest to latwiejsze,
niz cala zabawa z chimerami.
I cos, o czym nie wiedzialam i co mnie zaskoczylo zupelnie: nie wiem ile (w
%) ale znaczna czesc odmian jabloni to chimery, rozniace sie liczba
chromosomow w poszczegolnych warstwach :-)
Prawdopodobnie znaczna czesc z nas posiada takowa i nawet o tym nie wie
:-)))
Pozdrowienia - Ewa Sz. z przegrzanymi zwojami
|