| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-12 00:20:33
Temat: chiński magiczny makaronWitam
W czasie wakacji podróżowałem po Chinach.
Uliczki chińskich miast są pełne małych knajpek serwujących makaron.
Sposób w jaki go robią powala z nóg. Najpierw długo wyrabiają ciasto,
potem biorą duży kawał, rozciągają, składają na pół, rozciągają, składają,
i tak kilka razy. Przez to rozciąganie i składanie z kawałka ciasta robią się nitki
(a właściwie nitka długości kilkudziesięciu metrów). Wygląda to widowiskowo.
Próbowałem tak zrobić w domu ale się nie da, ciasto jest za mało elastyczne,
oryginalnego przepisu niestety nie wziąłem ;o/
Czy ktoś z was może zna przepis na to rozciągliwe ciasto na makaron?
Pozdrawiam
____________
ŁukaszSolecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-12 18:25:23
Temat: Re: chiński magiczny makaronJa co prawda widziałem to w TV ale jestem pod wrazeniem mistrzostwa tych ludzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-13 09:20:54
Temat: Re: chiński magiczny makaronsln napisał(a):
[...]
> Czy ktoś z was może zna przepis na to rozciągliwe ciasto na makaron?
Mąka, woda, jajo? i chińczyk.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-13 16:35:12
Temat: Re: chiński magiczny makaronAkurat nie robilam makaronu ale ciasto na strucle (nie mam pojecia, jak to
sie po polsku nazywa, bo przepis mialam po niemiecku) i robilam ciasto w
sumie jak na makaron ale z dodatkiem octu. Ciasto bylo meczone przez 10
minut (ponoc im bardziej zle sie je traktuje, tym jest pozniej lepsze) i
wypoczylalo godzine pod ciepla miska i nast. troche rozwalkowalam, tak na
0,5 cm grubosc i pozniej rozciagalam az bylo przezroczyste. Elastycznoscia
tego ciasta bylam zafascynowana. Moze tez dodaja octu, bo ja wyczytalam to
wasnie on je "uelastycznia".
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-13 20:46:32
Temat: Re: chiński magiczny makaronMonika Biermann wrote:
> Akurat nie robilam makaronu ale ciasto na strucle (nie mam pojecia, jak to
> sie po polsku nazywa, bo przepis mialam po niemiecku) i robilam ciasto w
> sumie jak na makaron ale z dodatkiem octu. Ciasto bylo meczone przez 10
> minut (ponoc im bardziej zle sie je traktuje, tym jest pozniej lepsze) i
> wypoczylalo godzine pod ciepla miska i nast. troche rozwalkowalam, tak na
> 0,5 cm grubosc i pozniej rozciagalam az bylo przezroczyste. Elastycznoscia
> tego ciasta bylam zafascynowana. Moze tez dodaja octu, bo ja wyczytalam to
> wasnie on je "uelastycznia".
>
> Monika
>
>
Tez pamietam, ze gdy pierwszy i ostatni raz robilam strucle, to bylam
zafascynowana tym ciastem. Palce trzyma sie pod spodem i rozciaga sie
latwo, choc dlugo, ale rzeczywiscie bardzo cienko. Elastycznosc ciasta
zalezy od zawartosci glutenu w mace. Ciasto musi odpoczac przed
walkowaniem czy rozciaganiem.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-14 14:43:14
Temat: Re: chiński magiczny makaronMagdalena Bassett <n...@b...com> napisał(a):
> Monika Biermann wrote:
> > Akurat nie robilam makaronu ale ciasto na strucle (nie mam pojecia, jak to
> > sie po polsku nazywa, bo przepis mialam po niemiecku)
> Tez pamietam, ze gdy pierwszy i ostatni raz robilam strucle, t
To się chyba jednak strudel nazywa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-14 15:39:02
Temat: Re: chiński magiczny makaron
<z...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:dssqa1$s9f$1@inews.gazeta.pl...
>
> To się chyba jednak strudel nazywa.
Juuup, racje masz, to po polsku nazywa sie tak samo jak po niemiecku, a
strucla jest drozdzowa :) - zamiast szukac po ksiazkach kucharskich , moglam
zagladnac do slownika jezyka polskiego
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |