Data: 2017-07-07 07:44:58
Temat: Re: chironowi
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu piątek, 7 lipca 2017 06:16:28 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
>> W dniu środa, 5 lipca 2017 19:16:34 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>>> Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> Wycinam, bo własciwie cały czas stawiasz tę tezę:
>>>>>
>>>>>> tAK, ma byc w narodowych. w Niebie zadne nie sa potrzebne.
>>>>>> choc wszystkie i tak zapewne swiete.
>>>>>> a przynajmniej polski.
>>>>>> inne tez, bo wszystkie, choc sie na tym nie znam, to samo pewnie
>>>>>> mowia.
>>>>>> treba je kochac i umiec odroznic zwykla mowe, od tego, jak sa
>>>>>> wspaniale.
>>>>>> i trzeba umiec odroznic jezyki od jezykow. chyba nie siegniesz
>>>>>> po ... leksynaznawstwo?
>>>>>
>>>>> No to odpowiadam: w niebie jak jest- tego nie wiemy.
>>>>
>>>> ja wiem.
>>>>
>>>> ===========================================
>>>> No wiesz, mało to...pokorne :-). Święci, opisujący raj- też nie wiedzieli.
>>>> Wiedzieli tylko, że jest tam najwspanialej- i że nie można tego opisać
>>>> żadnym językiem. Niektórzy mieli wizję raju. Wizję- to tak, jakbyś miał
>>>> wizję smartfona w 10 wieku- i próbował o tym opowiedzieć innym. Własciwie,
>>>> należąc przecież do 10 wieku- też byś nie wiedział, czym jest smartfon.
>>>> Dostąpiłeś jedynie wizji tego urzadzenia- i tą wizją dzielisz się z
>>>> innymi.
>>>
>>> mieszasz troche rozne sprawy; ja nie pisze (zazwyczaj) o wizjach,
>>> ale o wspoluczestnictwie. wizje jak wizje, moga byc rozne;
>>> ani mi, ani wam wiedziec skad pochodza. stad podchodze
>>> do nich bardzo ostroznie.
>>> zreszta Bog o tym wie.
>>>
>>> oczywiscie,
>>> ze nie mozna wszystkiego ujac w ludzkim jezyku,
>>> ale opisy tego, co sie widzi, to chyba jest dosc prosta sprawa.
>>> trudniej niestety z uczuciami,
>>> a tylko na nich mozna polegac.
>>> i ja to wiem, i Bog tez wie.
>>> dlatego zeby miec pewnosc musi byc wspoluczestnictwo.
>>> przynajmniej ja taka "umowe" powzialem, jakos tak naturalnie.
>>> =================================================
>>> No ale to właśnie chodzi o nasze emocje, odczucia i...nie tylko. Kiedyś,
>>> podczas "mocnej" medytacji zobaczyłem swoich współtowarzyszy otoczonych
>>> jakąś kolorową, wirującą energią- i to da się jakoś opisać. Tyle, że ja to
>>> widziałem coś jakby ze wszystkich stron na raz- a to już jest
>>> nieprzekazywalne. Uczucie, jakie temu towarzyszyło- to "anielski błogostan".
>>> No ale to, co ja określam tymi słowami- ktoś inny zapewne zinterpretuje
>>> inaczej.
>>
>> nie. jesli to doswiadczyles w sobie czujac, jest raczej prawdziwe.
>> dlaczego raczej? ano z tego wzgledu, ze jakby objawil ci sie Bog,
>> wiedzialbys, ze jest prawdziwe.
>>
>> jacek
>>
>> objawili ci sie pewnie "wyzsi" Aniolowie. mi zreszta nie tak dawno tez.
>> ale nie dalbym za to sobie glowy uciac. reke moze tak. jest roznica?
>
> moze tak to Chiron ujmijmy, bo moze nie do konca jestem sprawiedliwy,
> czy uczciwy.
>
> otoz jesli Jahwe bylby tym Bogiem jedynie prawdziwym,
> zapewne zaden Amon, ktorego bardzo szanuje,
> nie bylby w stanie zaklocic przeslania czy wspulodczuwania.
>
> ale jak juz powiedzialem, to wybor gdzie dusza chcialaby byc,
> tylko do niej nalezy. za bardzo przeze mnie cierpiala,
> zebym mogl i chcial cokolwiek o niej postanowic.
>
Za co szanujesz Amona?
|