Strona główna Grupy pl.sci.psychologia chironowi

Grupy

Szukaj w grupach

 

chironowi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-06-21 14:14:42

Temat: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nemrod" <n...@t...crusader.knights.org> napisał w wiadomości
news:oidd6o$bsb$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2017-06-21 o 09:11, Chiron pisze:
>> Łżesz. (...)
>> Ma być po łacinie- pewne rzadkie wyjątki mogą być w językach ojczystych.
>> Msza w takiej postaci, jak obecnie- jest NIEGODZIWA. Chociaż ważna.

satelito, czesto sie mylisz. msza ma byc w jezyku oj_czystym.

> Powiedział idiota, który nawet nie wie jak Msza wygląda.
> Napisałeś kłamco, że to nie Sobór wprowadził języki narodowe
> do liturgii, masz dowód, że kłamałeś. Dlaczego tak bezczelnie
> kłamałeś głupi lefebrysto?

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Przeczytaj jeszcze raz UWAŻNIE. Msza
ma być po łacinie- z małymi, zatwierdzonymi przez papieża wyjątkami. Na
prośbe lokalnych biskupów. Jest tak, czy msza jest wyłącznei w językach
narodowych? To jak jest?

tAK, ma byc w narodowych. w Niebie zadne nie sa potrzebne.
choc wszystkie i tak zapewne swiete.
a przynajmniej polski.
inne tez, bo wszystkie, choc sie na tym nie znam, to samo pewnie mowia.
treba je kochac i umiec odroznic zwykla mowe, od tego, jak sa wspaniale.
i trzeba umiec odroznic jezyki od jezykow. chyba nie siegniesz
po ... leksynaznawstwo?

Nie jestem lefebrystą- nawet nie ma takiego pojęcia (ściślej jest, ale w
formie propagandowej). Potrafisz tylko kłamać i rzucać kalumnie- nawet jak
Ci się pokaże pod nos dowód, który sam podałeś- brniesz dalej. Są 2
możliwości- albo jesteś idiotą, i nie rozumiesz tego, co napisane w sumie
dość prostym językiem- no ale tego nie zakładam. To bardzo niegrzeczne
założenie. Widzę tylko, że nie grzeszysz kulturą osobistą- ale to inna
kwestia. Druga możliwość- za nic nie przyznasz się do błędu. A przecież
błądzić to rzecz ludzka- ale trwać w błędzie- diabelska. Nawet moje słowa
całkiem przeinaczasz. Ja napisałem:
"Bzdury pan gadasz. Na Soborze ustalono, że tylko NIEKTÓRE elementy liturgii
mozna tłumaczyć- inne nie będą nigdy tłumaczone. Nie słuchałeś tego, co
linkowałem- Malachi też o tym mówi."
I DOKŁADNIE TO jest w Twoim inku- konstytucji. A teraz napisałeś:
"Napisałeś kłamco, że to nie Sobór wprowadził języki narodowe do liturgii,
masz dowód, że kłamałeś. Dlaczego tak bezczelnie kłamałeś głupi lefebrysto?"

Czyli (jak zakładam- grzeczniej dla Ciebie)- mimo oczywistych faktów brniesz
dalej w zaprzeczanie i kłamstwa.

Kolejna rzecz: pytałem- odpowiedz: co robi ksiądz po powiedzeniu: przekażcie
sobie znak pokoju? To jest przecież przeistoczenie. Najpierw się modli nad
opłatkiem (że tak się wyrażę)- a potem pokazuje wiernym mówiąc, że oto
Baranek Boży...A co często robią wtedy wierni? Ano cały czas, jak ksiądz się
modli- wiercą się i ściskają, a czasem nawet jeszcze wtedy, kiedy inni
klękają. To ewidentny błąd we mszy- nad któym już nie raz debatowali
biskupi.

no co ty?
po slowie "przekazcid sobie znak pokoju" zawsze,
ale to zawszed, byly najwspanialsze slowa, ktore czulem.
i nadal czuje.
w tych slowach zawiera sie wszystko,
co powiedziane i niewypowiedziane.


> A niegodziwy to ty sam jesteś. Liturgię zostaw w spokoju,
> nie masz tu nic do gadania. Martw się lepiej o własne
> zbawienie, bo z nim będziesz miał problemy - grzeszysz
> przeciwko Kościołowi i idziesz w kierunku schizmy,
> siejesz propagandę antykościelną rozpowszechniając
> kłamliwe i manipulatorskie filmy.
Pomijam, patrz powyżej. Bo skoro msza nie jest po łacinie z ELEMENTAMI
narodowymi tylko jest czysto po polsku- to choćby z tego tylko względu MUSI
być niegodziwa. Podoba się nam to- czy też nie. Tak jest.

przepraszam. ale nie masz racji. slowa i literki kocham,
jak najbardziej. ale w Niebie na przyklad nie bedziemy slow
jakby uzywac.
dobrze. moze tak to wytlumacze.
moge tu i teraz powiedziec o Bogu: ale skurwesyn.
i On to przyjmmie jako pochwale?, bo oczywiscie
cale te slowo bylo zabarwione szacunkiem i podziwem
ku Niemu.
takze mozemy pisac cokolwiek o slowach i literkach,
jezykch narodowych, ludzkich jezykach tez czesto
smarujacych, tylko trzeba najpierw nauczyc sie
jakby odrozniac o czym mowimy.



> "Habere non potest Deum patrem qui ecclesiam non habet matrem."
>
> Syr 20,26 Wzgarda zazwyczaj towarzyszy kłamcy,
> a hańba stale ciąży na nim.
>
> Ap 21,8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców,
> rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców:
> udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką.
> To jest śmierć druga.
>
Dokładnie dotyczy to CIEBIE.

wez no. nikogo nie dotyczy. poki jestem.


bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
Jak mamy rozmawiać- to proszę o kulturę wypowiedzi i staraj się choć trochę
pisać prawdę, ok? :-)


nie wiem, Chiron, jak twoj romowca.
ja zawsze pisze o Bogu prawde.
mie zawsze moze Mu to sie podobac.
moze tak musial postepowac wsrod troglodytow?
moze wsrod ludzi?

naprawde nie wiem, ale Duch Swiety
da ci najwlasciwsza odpowiedz.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-06-21 15:56:58

Temat: Re: chironowi
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.06.2017 o 14:14, j...@o...pl pisze:

> Kolejna rzecz: pytałem- odpowiedz: co robi ksiądz po powiedzeniu: przekażcie
> sobie znak pokoju? To jest przecież przeistoczenie. Najpierw się modli nad
> opłatkiem (że tak się wyrażę)- a potem pokazuje wiernym mówiąc, że oto
> Baranek Boży...A co często robią wtedy wierni? Ano cały czas, jak ksiądz się
> modli- wiercą się i ściskają, a czasem nawet jeszcze wtedy, kiedy inni
> klękają. To ewidentny błąd we mszy- nad któym już nie raz debatowali
> biskupi.

Bzdura. Pomiędzy ściskaniem a klękaniem (okazaniem przez księdza
Baranka) jest śpiew (Agnus Dei). Wtedy już się nikt nie kręci ani wierci.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-06-21 16:48:28

Temat: Re: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 21 czerwca 2017 15:56:58 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 21.06.2017 o 14:14, j...@o...pl pisze:
>
> > Kolejna rzecz: pytałem- odpowiedz: co robi ksiądz po powiedzeniu: przekażcie
> > sobie znak pokoju? To jest przecież przeistoczenie. Najpierw się modli nad
> > opłatkiem (że tak się wyrażę)- a potem pokazuje wiernym mówiąc, że oto
> > Baranek Boży...A co często robią wtedy wierni? Ano cały czas, jak ksiądz się
> > modli- wiercą się i ściskają, a czasem nawet jeszcze wtedy, kiedy inni
> > klękają. To ewidentny błąd we mszy- nad któym już nie raz debatowali
> > biskupi.
>
> Bzdura. Pomiędzy ściskaniem a klękaniem (okazaniem przez księdza
> Baranka) jest śpiew (Agnus Dei). Wtedy już się nikt nie kręci ani wierci.
>
> Ewa

ja nie wiem, Ewo, o czym wy mowicie.
niekiedy, podkreslam niekiedy, jest scisk przy drzwiach kosciola.
do cholerki jasnej, wiem, ze rozni ludzie moga patrzyc na sukienke,
czy jak kto ubrany.
ale msza to msza; mozna zgodzic sie lub nie zgodzic z prowadzacym,
mozna usmiechnac sie do dzieciakow przy chrzcinach, mozna naprawde
roznie.
ale nigdy, przenigdy nie mozna az tak zle myslec, czy sie zachowywac.

wiem, zona mowila mni, ze czesto tak jest.
przepraszam, ale wy wowczas chyba p;atrzycie na ludzi
zamiast na Boga.
i siebie.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-06-21 17:36:35

Temat: Re: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

przepraszam, ale Wam sie pewnie wydaje,
ze na Sadzie Bozym to ktos bedzie was oskarzal?

sami oskarzac sie bedziecie, a Bog tylko powie:
niewinny, niewinny, niewinny.
moze raz tysiac moze rzadziej lub czesciej
traficie do czysca;
tam tez bede, bo jest to normalne.
tak, do siebie stosuje calkiem inna miare;
wiem po prostu za duzo.
i nie licze na laske w tym wzgedzie jakakolwiek;
nikt mnie za nic nie bedzie wybawial.

wiec nie jest to altruizm, ani zadne z pojec, ktore znacie.
nawet poswiecenie to tez nie jest.
to tylko taka zwykla, normalna uczciwosc.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-06-21 20:06:51

Temat: Re: chironowi
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0acc4f3d-3d7b-4717-b553-20007081fa53@googlegrou
ps.com...


Wycinam, bo własciwie cały czas stawiasz tę tezę:

> tAK, ma byc w narodowych. w Niebie zadne nie sa potrzebne.
> choc wszystkie i tak zapewne swiete.
> a przynajmniej polski.
> inne tez, bo wszystkie, choc sie na tym nie znam, to samo pewnie mowia.
> treba je kochac i umiec odroznic zwykla mowe, od tego, jak sa wspaniale.
> i trzeba umiec odroznic jezyki od jezykow. chyba nie siegniesz
> po ... leksynaznawstwo?

No to odpowiadam: w niebie jak jest- tego nie wiemy. Zostawmy niebo w
spokoju. Zastanówmy się, PO CO msza ma być w jakimś języku- i to, jak
zawarto w konstytucji posoborowej- po łacinie (poprzednio też). To chyba tu
najważniejsze pytanie. Otóż z zupełnie ziemskiego punktu widzenia: otóż na
początku panowania chrześcijaństwa ustalono pewne kanony i reguły mszy
świętej. Ustalono modlitwy, oraz to- co i kiedy ma być powiedziane. Ustalono
to po łacinie, ponieważ to już był martwy język- nie zmieniały się więc
znaczenia poszczególnych wyrazów. To, co zawarto w nim poprzez ten język-
przetrwało więc do dziś. Każdy żywy język zaś ma to do siebie, że wyrazy
zmieniają swoje znaczenie. I to czasem znacznie. Przetłumaczone modlitwy na
język narodowy (a także inne szczegóły liturgii) po pewnym czasie zmienią
sens. Nastąpi poplątanie- co już teraz obserwujemy.


> no co ty?
> po slowie "przekazcid sobie znak pokoju" zawsze,
> ale to zawszed, byly najwspanialsze slowa, ktore czulem.
> i nadal czuje.
> w tych slowach zawiera sie wszystko,
> co powiedziane i niewypowiedziane.
Ksiądz się modli nad chlebem, przeistaczając go w misterium mszy świętej- a
ludzie się ściskają, roglądaja, podają sobie ręce, kręcą się i hałasują. Po
co jest msza święta? Nie po to, żebyśmy my się spotkali, lecz by adorować
Boga! To ewidentny błąd w liturgii. Nie jedyny. W liturgii posoborowej
oczywiście.


--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-06-21 20:33:43

Temat: Re: chironowi
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:oidtv9$cjs$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 21.06.2017 o 14:14, j...@o...pl pisze:
>
>> Kolejna rzecz: pytałem- odpowiedz: co robi ksiądz po powiedzeniu:
>> przekażcie
>> sobie znak pokoju? To jest przecież przeistoczenie. Najpierw się modli
>> nad
>> opłatkiem (że tak się wyrażę)- a potem pokazuje wiernym mówiąc, że oto
>> Baranek Boży...A co często robią wtedy wierni? Ano cały czas, jak ksiądz
>> się
>> modli- wiercą się i ściskają, a czasem nawet jeszcze wtedy, kiedy inni
>> klękają. To ewidentny błąd we mszy- nad któym już nie raz debatowali
>> biskupi.
>
> Bzdura. Pomiędzy ściskaniem a klękaniem (okazaniem przez księdza Baranka)
> jest śpiew (Agnus Dei). Wtedy już się nikt nie kręci ani wierci.
>

Właśnie.
https://www.youtube.com/watch?v=kbLMkIVfnW4
49:20 do 50:20 ksiądz się modli nad Hostią, a ludzie się kręcą bardzo często
śpiewając "Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata...". Zamiast w
skupieniu modlić się- ściskają się i gestykulują. Czas, w którym powinni byc
skoncentrowani niemal wyłącznie na Bogu- poświęcają sobie wzajem. To błąd
liturgii posoborowej. Jeden z wielu. Porównaj to z Mszą Wszechczasów- tam
takich wpadek nie ma.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2017-06-21 21:54:11

Temat: Re: chironowi
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.06.2017 o 16:48, j...@o...pl pisze:
> W dniu środa, 21 czerwca 2017 15:56:58 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:
>> W dniu 21.06.2017 o 14:14, j...@o...pl pisze:
>>
>>> Kolejna rzecz: pytałem- odpowiedz: co robi ksiądz po powiedzeniu: przekażcie
>>> sobie znak pokoju? To jest przecież przeistoczenie. Najpierw się modli nad
>>> opłatkiem (że tak się wyrażę)- a potem pokazuje wiernym mówiąc, że oto
>>> Baranek Boży...A co często robią wtedy wierni? Ano cały czas, jak ksiądz się
>>> modli- wiercą się i ściskają, a czasem nawet jeszcze wtedy, kiedy inni
>>> klękają. To ewidentny błąd we mszy- nad któym już nie raz debatowali
>>> biskupi.
>>
>> Bzdura. Pomiędzy ściskaniem a klękaniem (okazaniem przez księdza
>> Baranka) jest śpiew (Agnus Dei). Wtedy już się nikt nie kręci ani wierci.
>>
>> Ewa
>
> ja nie wiem, Ewo, o czym wy mowicie.

Przecież odniosłam się tylko do Twoich słów i Twoimi słowami.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2017-06-22 01:45:51

Temat: Re: chironowi
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote in message
news:4c33e03a-c946-4700-be12-a899f8387b9f@googlegrou
ps.com...
> ja nie wiem, Ewo, o czym wy mowicie.
> niekiedy, podkreslam niekiedy, jest scisk przy drzwiach kosciola.
> do cholerki jasnej, wiem, ze rozni ludzie moga patrzyc na sukienke,
> czy jak kto ubrany.
> ale msza to msza; mozna zgodzic sie lub nie zgodzic z prowadzacym,
> mozna usmiechnac sie do dzieciakow przy chrzcinach, mozna naprawde
> roznie.
> ale nigdy, przenigdy nie mozna az tak zle myslec, czy sie zachowywac.
>
> wiem, zona mowila mni, ze czesto tak jest.
> przepraszam, ale wy wowczas chyba p;atrzycie na ludzi
> zamiast na Boga.
> i siebie.

A jak się patrzy na Boga? Myślałem, że Bóg jest niewidzialny...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2017-07-02 05:56:32

Temat: Re: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 21 czerwca 2017 20:06:54 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:0acc4f3d-3d7b-4717-b553-20007081fa53@googlegrou
ps.com...
>
>
> Wycinam, bo własciwie cały czas stawiasz tę tezę:
>
> > tAK, ma byc w narodowych. w Niebie zadne nie sa potrzebne.
> > choc wszystkie i tak zapewne swiete.
> > a przynajmniej polski.
> > inne tez, bo wszystkie, choc sie na tym nie znam, to samo pewnie mowia.
> > treba je kochac i umiec odroznic zwykla mowe, od tego, jak sa wspaniale.
> > i trzeba umiec odroznic jezyki od jezykow. chyba nie siegniesz
> > po ... leksynaznawstwo?
>
> No to odpowiadam: w niebie jak jest- tego nie wiemy.

ja wiem.

> Zostawmy niebo w spokoju.

ono jest wiecznie spokojne:)

> Zastanówmy się, PO CO msza ma być w jakimś języku- i to, jak
> zawarto w konstytucji posoborowej- po łacinie (poprzednio też). To chyba tu
> najważniejsze pytanie. Otóż z zupełnie ziemskiego punktu widzenia: otóż na
> początku panowania chrześcijaństwa ustalono pewne kanony i reguły mszy
> świętej. Ustalono modlitwy, oraz to- co i kiedy ma być powiedziane. Ustalono
> to po łacinie, ponieważ to już był martwy język- nie zmieniały się więc
> znaczenia poszczególnych wyrazów. To, co zawarto w nim poprzez ten język-
> przetrwało więc do dziś. Każdy żywy język zaś ma to do siebie, że wyrazy
> zmieniają swoje znaczenie. I to czasem znacznie. Przetłumaczone modlitwy na
> język narodowy (a także inne szczegóły liturgii) po pewnym czasie zmienią
> sens. Nastąpi poplątanie- co już teraz obserwujemy.

To moze tak. Jesli Jahwe, ktoregpo bardzo szanuje, zeby nie bylo,
sprawil potop, to byl zwyklym ssynem i juz. jesli jest niezmienny,
to nadal taki jest. ale moze tez byc tak, ze to, o dziwo, ludzie
Go na dobra droge sprowadzili.
albo ludzie po prostu klamali, ze to On sprawil potop.
na czym chcesz oprzec swoja wiare w prawde martwego jezyka?

a ze nastapilo poplatanie, to trzeba bylo w Pismach Swietych
Boga z Szatanem nie mieszac. malo oczywiste?

po prostu "wy" przypisujecie na kazaniach,
we wszystkich jezykach, Mu zachowania,
ktore nijak sie maja do Jego natury.

>
>
> > no co ty?
> > po slowie "przekazcid sobie znak pokoju" zawsze,
> > ale to zawszed, byly najwspanialsze slowa, ktore czulem.
> > i nadal czuje.
> > w tych slowach zawiera sie wszystko,
> > co powiedziane i niewypowiedziane.

> Ksiądz się modli nad chlebem, przeistaczając go w misterium mszy świętej- a
> ludzie się ściskają, roglądaja, podają sobie ręce, kręcą się i hałasują. Po

przeistaczajcie sobie co tam tylko chcecie. ale dopóty,
dopóki do Boga nie przestaniecie sie modlić, jakby
był szatanem jakimś, nigdy Go nie pojmiecie.

> co jest msza święta? Nie po to, żebyśmy my się spotkali, lecz by adorować
> Boga! To ewidentny błąd w liturgii. Nie jedyny. W liturgii posoborowej
> oczywiście.

akurat. Boga adorować? co Ty opowiadasz?
czy on kiedykolwiek Cie o to prosił?
Go się adoruje codziennie. normalnie i uczciwie.
do tego nie trzeba mszy, ale słów prawdy.

jacek



> --
> Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2017-07-02 06:05:21

Temat: Re: chironowi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 22 czerwca 2017 01:45:53 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> <j...@o...pl> wrote in message
> news:4c33e03a-c946-4700-be12-a899f8387b9f@googlegrou
ps.com...
> > ja nie wiem, Ewo, o czym wy mowicie.
> > niekiedy, podkreslam niekiedy, jest scisk przy drzwiach kosciola.
> > do cholerki jasnej, wiem, ze rozni ludzie moga patrzyc na sukienke,
> > czy jak kto ubrany.
> > ale msza to msza; mozna zgodzic sie lub nie zgodzic z prowadzacym,
> > mozna usmiechnac sie do dzieciakow przy chrzcinach, mozna naprawde
> > roznie.
> > ale nigdy, przenigdy nie mozna az tak zle myslec, czy sie zachowywac.
> >
> > wiem, zona mowila mni, ze czesto tak jest.
> > przepraszam, ale wy wowczas chyba p;atrzycie na ludzi
> > zamiast na Boga.
> > i siebie.
>
> A jak się patrzy na Boga? Myślałem, że Bóg jest niewidzialny...

tak jak na siebie. z zamknietymi oczyma
i otwartym umyslem.
i sercem.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kard. Sarah: Homoseksualiści są wezwani do zachowania czystości
Stopnie zła
Największy rasista w historii ludzkości.
Czy ikselka doniesie na Senyszyn?
Europo, larum grają!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »