WiRAHA pisze:

>>Jadam też tłuszcz w ilości znacznie przekraczającej
>>60% zapotrzebowania kalorycznego. W przeciągu ośmiu lat poziom cholesterolu
>>zmniejszył się u mnie o ok. 30 % z ok. 300 na 210.
>>Dodam jeszcze, że jak miałem wysoki cholesterol, to odżywiałem się mniej
>>więcej tak jak zalecasz.
>
>
> pomiajajac pytanie, czy cholestrol wywoluje choroby ktore mu sie zarzuca
> - bo jest to mowiac delikatnie co najmniej kontrowersyjne
>
> Leszek ma racje - low-carb oparty na prod zwierzecych jest chyba
> najskuteczniejsza bronia w walce z wysokim poziomem cholesterolu

Sie troche rozpedziliscie, Panowie niskoweglowodanowcy. Ani
najskuteczniejsza (bo gdzie jakies porownawcze badania?), ani nie jedyna
godna polecenia. Blonnik zbija cholesterol i poprawia jego frakcje - sa
na to odpowiednie dowody w postaci badan. Podobnie ma sie sprawa z
roslinnymi olejami zawierajacymi jedno- i wielonienasycone kwasy
tluszczowe oraz tymi bogatymi w omega-3. Poza tym dziwie sie, ze nikt
jeszcze nie powiedzial o jednym: trzeba zaczac sie ruszac.