Data: 2005-06-04 13:29:26
Temat: Re: chrzest
Od: "UlaD" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d7rvnl$7mu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Dopuszczam. Omawiam przypadki typowe. Bardzo częsty kontekt chrzestnego z
> dzieckiem jest raczej wyjątkowy.
>
W typowym przypadku to rodzice zajmuja sie katolickim wychowywaniem dziecka
(lepiej lub gorzej) i szczególna pomoc rodziców chrzestnych, czy tez np.
dziadków nie jest potrzebna. W szczególnym, omawianym, to wlasnie ci rodzice
chrzestni lub dziadkowie stali za chrztem dziecka, wiec chyba nic dziwnego,
ze tez intensywniej uczestnicza w jego wychowywaniu?
Pozdraiwma - Ula
|