A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Dariusz Drzemicki"
<d...@a...com.pl> mówiąc:

>Założenie, że prawda leży pośrodku skutkuje tym, że prawdy nie szuka się,
>ale ją ustala na drodze konsensusu.

O proszę, nie-ogólnik.
Osobiście nie jestem zainteresowana "ustalaniem prawdy". Mam alergię na
kodyfikowanie życia prywatnego.

>> Kwestie takie jak istnienie ludzkiej głupoty i nietolerancji oraz takich
>> tam drobiazgów w rodzaju oportunizmu czy nonkonformizmu.
>
>Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego ludzka głupota (dlaczego nie mądrość?) i
>nietolerancja (a czy nie ma tolerancji?) do tego, żeby nie chrzcić dziecka?

Yyyyyy.... Dariuszu, proponuję wrócić do mojego poprzedniego posta,
przeczytać ponownie akapit, w którym pojawia się słowo "kwestia" i
przemyśleć, do czego ono się może odnosić w kontekście mojej odpowiedzi
powyżej na twoje pytanie o te kwestie. Podpowiem, że nie do samego
chrztu.

>Misz-masz, multi kulti.

No trudno, już dawno zaakceptowałam fakt istnienia ludzi nie
potrafiących zrozumieć, że nie każdy uważa ich światopogląd za jedyny
słuszny (o zrozumieniu faktu, że ich własny światopogląd może nie być
taki nawet nie zaczynam dyskusji).

>>>> Nie wyobrażam sobie wychowywania dziecka na katoliczkę, ponieważ żyje w
>>>> kraju, w którym większość stanowią ludzie tego wyznania
>>>A co to ma do rzeczy?
>> Właściwie sam sobie powyżej odpowiedziałeś. Jeśli dobrze rozszyfrowałam.
>Możesz pokazać? Nie kojarzę.

Napisałeś "/.../nie należy sprowadzać sakramentu do fasady.", ne spa?

Agnieszka (eklektyczna.chyba)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)