Data: 2005-06-13 22:44:23
Temat: Re: chrzest 2
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w
wiadomości news:d8kv5u$3jh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
> >>Jeśli jednak na Ziemi to regułek się musiałaś nauczyć. Tak,
również
> >
> > na
> >
> >>polskim.
> >
> >
> > Na polskim też: zasad deklinacji, zasad ortografii i wyjątków.
Kupy
> > innych rzeczy pewnie też. Ale regułek "co autor miał na myśli w
tym
> > konkretnym wierszu i niech ktoś spróbuje twierdzić, że coś innego"
to
> > nie. To może to jednak nie było na Ziemi.
>
> A jednak i takich się musiałaś uczyć. Chociazby po to by wiedzieć
jak
> uzasadniać swoją interpretację.
Co innego uzasadniać swoją interpretację, a co innego odklepywać
czyjąś. Chyba. IMO.
>
> >>A co oprócz tego nauczyciel opowie, to już zupełnie inna sprawa
> >>i zupełnie nie związana z tematem. Jakim, przypomnę, była potrzeba
> >>znajomosci kanonu kultury dla sensownej interpretacji utworu z
tejże
> >>kultury wywodzacego się.
> >
> > Znajomość kanonu kultury nie jest równoznaczna z psim obowiązkiem
> > rodziców czytania dziecku Biblii. Prosimy również publikę o
> > zauważenie, że małemu dziecku, bo większe to już sobie samo czyta.
> > Przy czym dziecko, które musi nauczyć się regułki "co Bułhakow
miał na
> > myśli pisząc Mistrza i Małgorzatę" to już takie całkiem ale to
całkiem
> > spore dziecko jest.
>
> Będąc sporym ma już bardzo mało czasu by wracać do podstaw i
> najprawdopodobniej książka po najwyżej parudziesięciu stronach
wyląduje
> w koszu.
Ach tak, nadal się upierasz, że albo czytano mi do poduszki Biblię,
albo nie znam podstaw tradycji chrześcijańskiej. I tak w kółko Macieju
aż mi się znudzi i pójdę spać.
>
> >>Doprawdy niezwykłą musi być szkoła w której od razu uczyli
geometrii
> >>nieeuklidesowej.
> >
> > Zdaję sobie sprawę, że właśnie to wycięłam, ale naprawdę było
powyżej
> > napisane, że wcześniej także uczyli regułek. Możesz sprawdzić w
> > archiwum.
>
> Nie będę wracał do jeszcze wcześniej wyciętych tez, wystarczy że się
> zgadzamy - w szkole uczą regułek i kanonów.
Oraz paru innych rzeczy. W niektórych nawet samodzielnego myślenia
próbują wymagać.
>
> >>I na polskim też stwierdzili że uznanie jakiegoś utworu
> >>za sonet nie ma nic wspólnego z regułami wersyfikacji.
> >
> > Co autor miał na myśli? Sonet.
> > Podoba mi się. Ciekawe czy na maturze by przeszło.
>
> Szybciej niż stwierdzenie że gatunek utworu też podlega
interpretacji.
I to też wynika z Biblii? Ciężkie jest życie człowieka, któremu do
poduszki...
>
> >>>I
> >>>nie wiem też jakąż to szansę zaprzepaszczam, ale na pewno mnie
> >
> > zaraz
> >
> >>>uświadomisz.
> >>
> >>A skąd masz tę pewność ?
> >
> > Mój błąd, powinno być "pewnie". Ile kosztują jakieś modne worki
> > pokutne i dokąd mam się udać?
>
> Masz chyba jakiś problem z poczucie własnej wartości ? Naprawdę
myślisz
> że ja tylko czycham by Ci dokopać ?
Jasne. A ja masochistycznie pędzę zawsze w kierunku tych, którzy chcą
mi dokopać. I nawet podkute glany im podaję.
Chyba jednak pójdę już spać. Może mi się... aż strach pomyśleć co mi
się może przyśnić.
Agnieszka
|