Data: 2005-06-13 22:36:06
Temat: Re: chrzest 2
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w
wiadomości news:d8kukn$4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
> >>Biblia to nie jest nurt filozoficzny.
> >
> > Ach Biblia... Biblia była pisana z myślą o dzieciach i dla dzieci?
>
> Powiedzmy że spore jej fragmenty.
I jeszcze pewnie po to, żeby rodzice mogli ją przed snem pociechom
czytać?
>
> > Biografię Bonda znam chyba jeszcze mniej dogłębnie niż Biblię, ale
> > będę strzelać, że on to jednak nie zawracał sobie głowy czytaniem
> > Biblii w oryginale...
>
> Nie doceniasz go.
Możliwe, nie miałam przyjemności.
>
> Z różnymi. O dno polskiego systeu edukacji też się otarłem. Niemniej
> wspomniałaś o tych dwójkach (i tylko o nich) z własnej
nieprzymuszonej woli.
Bo były (za moich czasów i w szkołach, do których uczęszczałam) stałym
elementem dyscyplinującym. Choć nie jedynym. A, i były też elementy
motywujące. Chyba...
>
> A potrafisz sobie wyobrazić że jednak można się tu urodzić i nie
> nasiąknąć ? Przynajmniej w takim stopniu który umożliwia zrozumienie
> Bułhakowa ?
Potrafię. A potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś, komu do poduszki nie
czytano Biblii może jednak zrozumieć Bułhakowa i nie tylko?
>
> Czyli dziecko to zna Biblię z opowieści babć, czasem podczas ślubu
> kuzynki wysłucha Mszy św , coś tam od koleżanek podłapie ? I to
> wystarczy mu żeby utrzymać się w kregu kulturowym z którego czerpał
i
> Bułhakow ? To chciałaś rzec ? To ja się zgadzam, tyle że Twoje
dziecko
> może już nie mieć takich babć, kuzynek i koleżanek. I czym wtedy
nasiąknie ?
Mówisz, że chrześcijaństwo zniknie z powierzchni Ziemi w ciągu
najbliższych 3-5 lat? Chyba jednak nie doceniasz chrześcijaństwa i
jego roli w świecie współczesnym...
>
> > A jak go poznasz, to napiszesz, że to "całkiem marna literatura"?
Kto
> > mieczem...
>
> Czy tak potraktowałem Ciebie albo Margolę ?
Ale pamiętasz co napisałeś do mnie na początku tej niezwykle
(serio-serio) interesującej rozmowy? A jeżeli nie sądzisz mnie wedle
siebie to... ?
>
> > Bo nie chcesz dyskutować. Chcesz mi pokazać jaka to ja głupia
jestem.
>
> A zasady dyskusji wyniosłeś też z tej szkoły czy nasiąknęłaś ?
A co sobie odpowiedziałeś na to, co napisałam wyżej?
Bo wnioskować uczyłam się na przykładach takich jak ten.
Agnieszka
|