Data: 2005-06-14 11:25:31
Temat: Re: chrzest 2
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka napisał(a):
>>
>>>>Biblia to nie jest nurt filozoficzny.
>>>
>>>Ach Biblia... Biblia była pisana z myślą o dzieciach i dla dzieci?
>>
>>Powiedzmy że spore jej fragmenty.
>
> I jeszcze pewnie po to, żeby rodzice mogli ją przed snem pociechom
> czytać?
Opowiadać.
>>Z różnymi. O dno polskiego systeu edukacji też się otarłem. Niemniej
>>wspomniałaś o tych dwójkach (i tylko o nich) z własnej
>
> nieprzymuszonej woli.
>
> Bo były (za moich czasów i w szkołach, do których uczęszczałam) stałym
> elementem dyscyplinującym. Choć nie jedynym. A, i były też elementy
> motywujące. Chyba...
Zapewne, jednak co ja na to poradzę że akurat o dwójkach wspomniałaś ?
>>A potrafisz sobie wyobrazić że jednak można się tu urodzić i nie
>>nasiąknąć ? Przynajmniej w takim stopniu który umożliwia zrozumienie
>>Bułhakowa ?
>
> Potrafię. A potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś, komu do poduszki nie
> czytano Biblii może jednak zrozumieć Bułhakowa i nie tylko?
Potrafię. Jednak musi on spełnić parę istotnych warunków.
>>Czyli dziecko to zna Biblię z opowieści babć, czasem podczas ślubu
>>kuzynki wysłucha Mszy św , coś tam od koleżanek podłapie ? I to
>>wystarczy mu żeby utrzymać się w kregu kulturowym z którego czerpał
>
> i
>
>>Bułhakow ? To chciałaś rzec ? To ja się zgadzam, tyle że Twoje
>
> dziecko
>
>>może już nie mieć takich babć, kuzynek i koleżanek. I czym wtedy
>
> nasiąknie ?
>
> Mówisz, że chrześcijaństwo zniknie z powierzchni Ziemi w ciągu
> najbliższych 3-5 lat? Chyba jednak nie doceniasz chrześcijaństwa i
> jego roli w świecie współczesnym...
Z powierzchni Ziemi nie, ale z zasięgu postrzegania dziecka to juz jak
najbardziej.
>>>A jak go poznasz, to napiszesz, że to "całkiem marna literatura"?
>
> Kto
>
>>>mieczem...
>>
>>Czy tak potraktowałem Ciebie albo Margolę ?
>
> Ale pamiętasz co napisałeś do mnie na początku tej niezwykle
> (serio-serio) interesującej rozmowy? A jeżeli nie sądzisz mnie wedle
> siebie to... ?
Mogłaś to swoje "jeżeli" skonfrontować z rzeczywistością.
>>>Bo nie chcesz dyskutować. Chcesz mi pokazać jaka to ja głupia
>
> jestem.
>
>>A zasady dyskusji wyniosłeś też z tej szkoły czy nasiąknęłaś ?
>
>
> A co sobie odpowiedziałeś na to, co napisałam wyżej?
> Bo wnioskować uczyłam się na przykładach takich jak ten.
I to jest chyba sedno problemu - trzeba było wcześniej i na prostszych
przykładach.
Pozdrawiam
Adam
|