Data: 2005-10-17 21:14:22
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-10-17 23:08:46 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *puchaty* skreślił te oto słowa:
>> A w którymś poście pisze o tym, że czuje dotyk Boga, i jego pomoc w swoim
>> życiu.
> No ale z tego, że Margola czuje dotyk Boga wcale nie wynika, że Bóg nie ma
> jej gdzieś. Raczej wynika, że Margola nie ma Boga gdzieś. Wszak ona ten
> dotyk czuje i ona ma wrażenie, że jej pomaga. A skoro tak, to...
...to wytłumaczysz Margoli, że to tylko jej wrażenia, i nie sa one
empirycznymi dowodami na istnienie Boga.
>> A skoro Margoli nie ma gdzieś, to znaczy że i wszystkich ludzi nie ma
>> gdzieś.
>
> ...Twoje powyższe zdanie jest nieprawdziwe. Oraz poprzedni post. Świadectwo
> Margoli wcale nie przeszkadza przyjmować, że Bóg nie ma nas gdzieś.
No nie przeszkadza, że nie ma na gdzieś.
A powinniśmy przyjąc, że jednam ma nas gdzieś (o ile dobrze wyczuwam Twoje
intencje).
Albo ja się zgubiłam, albo nie zrozumiałam tego co napisałeś, albo w
którymś poście coś poknociłeś.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|