Data: 2005-02-11 23:30:37
Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko wrote:
> W wiadomości news:004d01c51089$a50d6690$c1981b53@smal9k1kzfv9ki
> Tadeusz Smal <s...@s...pl> napisał(a):
>> Dirko wrote:
>>> W wiadomości news:001101c51080$8f337660$c1981b53@smal9k1kzfv9ki
>>>>
>>> Gałęzie bym usunął całkowicie. ;-)
>> :)))))
>> no ale jak przytne przy ziemi
>> to nowe nie zdaza wyrosnac wieksze niz te
>> ktore sa
>> ?
>>
> Hejka. Myślisz, że odbiją od pnia? :-D
:)
jutro obejrze je dokladniej
dzisiaj podziwialem na nich liscie
:)
>> :)
>> a z tymi rozami jak nie przemarzly same
>> to nie wiadomo co zrobic
>> :(
Ano nie wiadomo, szczególnie jak się nie chce zajrzeć chociażby do
> googli. ;-) Nie tak dawno na grupie był zgrabny pościk o cięciu
> różnych róż. :-)
:)
bez zagladania mniej wiecej bedzie tam napisane
wyciac nadmiar galezi
te uschle
chore
krzyzujace sie
wchodzace do srodka
:)
ciac nad ostatnim zdrowym pakiem wychodzacym na zewnatrz
:)
tyle to wiem
tak zamierzalem zrobic
gdyby im normalnie poprzemarzaly paki
:)
ciekawilo mnie
czy w innych cieplejszych strefach
tez tak wygalaja roze
:)
no ale aby sie o tym dowiedziec
bede musial odpalic translatorek
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|