ciasto nalesnikowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-06-28 09:44:24

Temat: ciasto nalesnikowe
Od: "sheenaz" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo
jak zrobic smaczne ciasto nalesnikowe, latwe, niskokaloryczne i takie zeby
nie przywieralo do patelni no i jeszcze chrupiace? (chyba za duzo w jednym
chce).
Moje ciasto za kazdym razem inne wychodzi i co drugi raz mi przywiera do
patelni. poradzcie cos, bo lubie nalesniki, a nie umie, buu
i Jeszcze jedno czy ciasto do slodkiego farszu i nieslodkiego jest takie
samo czy sie rozni?

dzieki z gory i pozdr.
-M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-06-28 10:05:11

Temat: Re: ciasto nalesnikowe
Od: <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> elo
> jak zrobic smaczne ciasto nalesnikowe, latwe, niskokaloryczne i takie zeby
> nie przywieralo do patelni no i jeszcze chrupiace? (chyba za duzo w jednym
> chce).
> Moje ciasto za kazdym razem inne wychodzi i co drugi raz mi przywiera do
> patelni. poradzcie cos, bo lubie nalesniki, a nie umie, buu
> i Jeszcze jedno czy ciasto do slodkiego farszu i nieslodkiego jest takie
> samo czy sie rozni?

Ja robię tak: 3 szklanki mąki, dwie szklanki mleka i jedna przegotowanej wody
plus 2 jajka i torebka cukru waniliowego oraz łyżeczka soli. Ilość płynów
zależy od tego, jak gęste jest ciasto, a powinno być w miarę rzadkie.

Teflonową patelnię smaruję odrobiną margaryny, wylewam ciasto i po chwili
potrząsam patelnią, żeby się odkleiło. A potem hop do góry i przerzucam
naleśniczka w powietrzu na drugą stronę. Wbrew pozorom nie jest to trudne.

asiek23 (o wiecznie pustym brzuszku)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-28 10:23:32

Temat: Re: ciasto nalesnikowe
Od: "EWA" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Robię ciasto tak jw. Jednak do naleśników z nadzieniem nie na słodko nie
dodaję cukru waniliowego. Jeszcze jedna wożna sprawa. Do składnikow ciasta
dodaję 1/4 szklanki oleju. Nalesniki smażę na oleju, minimalna ilość.
Praktycznie olej wlewam tylko przed smażeniem pierwszego. EWA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-28 10:34:56

Temat: RE: ciasto nalesnikowe
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: a...@t...pl

>
> Ja robię tak: 3 szklanki mąki, dwie szklanki mleka i jedna
> przegotowanej wody
> plus 2 jajka i torebka cukru waniliowego oraz łyżeczka
> soli. Ilość płynów
> zależy od tego, jak gęste jest ciasto, a powinno być w
> miarę rzadkie.
>
> Teflonową patelnię smaruję odrobiną margaryny, wylewam
> ciasto i po chwili
> potrząsam patelnią, żeby się odkleiło. A potem hop do góry
> i przerzucam
> naleśniczka w powietrzu na drugą stronę. Wbrew pozorom nie
> jest to trudne.
>

Mam trochę inną metodę spowodowaną faktem, że nie potrafię miotać
naleśnikami, a po teflonie nożem jeździć nie jest dobrze.

Ciasto robę podobnie, tyle, że na oko, nie szklanki. Bez wody - jej
dodatek powoduje, że ciasto jest bardziej skłonne do rozerwania. I bez
cukru. Konsystencja jogurtu naturalnego Danone ;-)) Patelnię
rozgrzewam z odrobiną oleju (jak olej już ciepły, to dodaję go do
ciasta - patelnia zostaje tylko lekko potłuszczona i nie muszę dolewać
do niej smarowidła w trakcie smażenia) - jak zaczyna dymić (naprawdę,
bardzo gorąca), to można zacząć smażenie. Wtedy ciasto nie przywiera.
Jeżeli jednak się przyklei - patelni nie myć, tylko oskrobać, dolać
nieco tłuszczu i jeszcze raz porządnie rozgrzać.

> > i Jeszcze jedno czy ciasto do slodkiego farszu i
> nieslodkiego jest takie
> > samo czy sie rozni?

Różni się brakiem cukru ;-))

Ale na serio - w zasadzie można tak samo, ale do farszów pikantnych
można zrobić ciasto mleko i piwo w stosunku 1:1 (odstawić na pół
godziny przed smażeniem), można z mąki gryczanej lub razowej. Do
słodkich jednak lepiej z pszennej.

A ja jeszcze lubię do surowego ciasta domieszać drobniutko posiekany
pęczek natki, koperku, szczypiorku i bazylii (mój chłopak: tylko
kwiaty kupiłaś na obiad ?!?!?! ;-)) i później smażyć takie dosyć grube
placki naleśnikopodobne. Podaję je z pikantynymi sosami albo
kefirem/maślanką.

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-28 11:29:51

Temat: Odp: ciasto nalesnikowe
Od: "kasiek" <k...@w...ps.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja dodaję wodę mineralna gazowaną- ciasto jest ekstra i chrupiące. nie smaże
na tłuszczu tylko na teflonie za to bardzo rozgrzanym
kachna

Użytkownik "sheenaz" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Y%C_6.177596$367.5422786@news.chello.at...
> elo
> jak zrobic smaczne ciasto nalesnikowe, latwe, niskokaloryczne i takie zeby
> nie przywieralo do patelni no i jeszcze chrupiace? (chyba za duzo w jednym
> chce).
> Moje ciasto za kazdym razem inne wychodzi i co drugi raz mi przywiera do
> patelni. poradzcie cos, bo lubie nalesniki, a nie umie, buu
> i Jeszcze jedno czy ciasto do slodkiego farszu i nieslodkiego jest takie
> samo czy sie rozni?
>
> dzieki z gory i pozdr.
> -M
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-13 12:48:43

Temat: Re: ciasto nalesnikowe
Od: "Mar00ha" <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

<a...@t...pl> w artykule
news:6ce9.00000004.3b3b0156@newsgate.onet.pl pisze...
[...]
> Ja robię tak: 3 szklanki mąki, dwie szklanki mleka i jedna
przegotowanej wody
> plus 2 jajka i torebka cukru waniliowego oraz łyżeczka soli. Ilość
płynów
> zależy od tego, jak gęste jest ciasto, a powinno być w miarę
rzadkie.
>
> Teflonową patelnię smaruję odrobiną margaryny, wylewam ciasto i po
chwili
> potrząsam patelnią, żeby się odkleiło. A potem hop do góry i
przerzucam
> naleśniczka w powietrzu na drugą stronę. Wbrew pozorom nie jest to
trudne.
>
> asiek23 (o wiecznie pustym brzuszku)

Witam (po raz pierwszy)...

Ja dodam tylko, że bardzo ładny zapach naleśniki
zyskują, jeżeli do smażenia nie użyje się oleju,
a w zamian przed każdym naleśnikiem posmaruje się
patelnię słoninką.
Należy nadziać kawałek słoniny (wędzona może być, bo twardsza)
na widelec i pomedzgać nią patelnię.

Patent koleżanki, od tego czasu tylko tak smażę...

marek drozdowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-13 15:43:18

Temat: Re: ciasto nalesnikowe
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

jeżeli do smażenia nie użyje się oleju,
>a w zamian przed każdym naleśnikiem posmaruje się
>patelnię słoninką.
>Należy nadziać kawałek słoniny (wędzona może być, bo twardsza)
>na widelec i pomedzgać nią patelnię.
>
>Patent koleżanki, od tego czasu tylko tak smażę...
>
>marek drozdowski
>
moja Babcia zawijala troche smalcu w bawelniana szmatke, robila
maly tobolek, za ktory mozna bylo bezpiecznie zlapac i tym mazala
patelnie. Tez dobre byly

Ja do ciasta nalesnikowego dodaje troche oleju, a czasem, jak
mnie najdzie ochota, troche stopionego masla, ktore - o dziwo -
nie krzepnie w nalesnikowej mazi
Krysia

K.T. - starannie opakowana