Data: 2003-05-05 12:14:52
Temat: Re: ciemny przedpokoj
Od: "Kvenmadur" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zastanawiam sie nad
> pomalowaniem przedpokoju na bordowo.
Ten kolor popieram w kazdym wnetrzu ;)
Bedzie ciemno jak diabli ale przeciez
> nie bede tam czytal.
Bardzo trafne spostrzezenie! :)
Przynajmniej na takiej scianie nie bedzie widac
> przyopadkowych sladow po towerze, butach itp. Boje sie jednak ze w takim
> wnetrzu moge dostac pier...ca. Podzielcie sie waszymi kolorami.
Jestem zwolenniczką ciemych kolorów w okolicy drzwi wejsciowych, bo ściany
po miesiącu praktycznie są 'pokopane' :( Miałam kiedyś przedpokój czerwony,
taki w kolorze krwi, jaśniejszy niż bordo - i sprawował się znakomicie.
Teraz mam popielaty i myję te ściany co tydzień, po tych rowerowych kołach,
rączkach dzieci, noskach butów i kotów... Bordo mam na jednej ze ścianek
przedpokoju + cała sypialnia + część salonu.
Tak więc polecam ciemne barwy, tym bardziej że przez wiele lat mieszkałam w
salonie o czarnych ścianach i suficie - i nie przeszkadzało mi to w czytanu,
bynajmniej ;)
Pozdrawiam,
Magda
|